powrót do bloga

rss wpisy: 133 komentarze: 432

W drodze do domu

Blog o mnie i o moich dzieciach, które są światłem mojego życia

Utworzono: 2010-02-07

Ach te zęby...

Dziś ubawiłam się co niemiara. Ostatnio zawiało mnie i trochę spuchły mi dziąsła. Biorę tabletki, ale żadnej ulgi. Obudziłam się dzisiaj z bólem. Pewnie skrzywiłam twarz, bo syn bacznie mi się przyglądał. Mówię więc do niego: „ Mamę zęby bolą”. Antek skwitował to prostym „ ba”. Na to wchodzi mój mąż i woła: „ Tak synku mamie kiedyś zęby zrobią „ba” i już ich nie będzie miała. A jak już o zębach to Antoś ubóstwia myć zęby. Robiłby to za każdym wejściem do łazienki. Nauczył się tej czynności podglądając starszą siostrę. Dawniej łapał za pierwszą lepszą szczoteczkę, teraz na szczęście wie, która jest jego. Zasady higieny jamy ustnej wprowadzone, gorzej będzie ze stanem uzębienia z powodu miłości do ciasteczek. Kiedy mama nieopatrznie głośno poinformuje, że zrobi sobie kawę, Antoś jest pierwszy w kuchni i wskazuje na szafkę z ciasteczkami. Cóż mama – łasuch, synek też.  

Komentarze

  • karlita | 09-02-2010 18:13:07 | zgłoś naruszenie

    też zapisuję się do grona łasuchów :P i ciasteczkowych potworów :D

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mam 40 lat. Dwoje dzieci, dziewczynkę i chłopca. Jestem polonistką. Na co dzień pracuję z dziećmi, do których mam wiele cierpliwości i serca.
Kwiecień 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
  01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30        

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj