rss wpisy: 6 komentarze: 22

cieszko...

cieszko jest zajsć w ciąże:(

Utworzono: 2012-10-08

witam kochane

witam was żadko tutaj pisze bo niewiem czy to ktos czyta i czy go interesuje moja sytuacja...ale opowiem cos byłam w sobote u brata bo poprisoł mnie żebym zajeła sie mała(jego cureczka ma 3 miesiace jest przekochana jetsem szczesliwa jak moge sie nia zajac)brat miał troche pracy koło domu a bratowa na zakupy pojechała wiec ja z mała zostałam...bratowa wruciła pyta gdzie Ania brat do zartów powiedział że zabrałam ją do siebie a ona z tekstem chce dziecko niech sobie zrobi popatrzyłam sie na brata on chciał cos jej powiedziec pokiwałam mu głową zeby nic nie mówił pozegnałam sie i poszłam przykro sie mi zrobiło bo dobrze beata wie ze nie jest łatwo mi zajsc w ciąze najbardziej dziwi mnie to jak ona moze tak mówic jak sama łatwo nie mogła zajśc i było cieszko wiec powinna mnie zrozumieć...najbardziej wkurzaja mnie docinki chcesz dziecko to sobie zrub ta jasne łatwo powiedziec a niektórzy niewiedzą jak to jets cieszko...niewiem czy was to interesuje ale chciałam sie wygadać...

zgłoś naruszenie

Komentarze

Amaranth | 08-10-2012 13:04:38 | zgłoś naruszenie

No i dobrze, że się " wygadałaś":) Tobie Ci lżej:)

Co do tekstu bratowej...hmmm. Troszkę to rozumiem...nie żeby tak chamsko się odzywać, ale jak się wyczekuje dziecka, planuje, stara, a potem to maleństwo się urodzi to psychika się zmienia...ja mojego synka nie zostawiam jeszcze na dłużej niż 2 godziny-tylko gdy idę do lekarza, albo mam coś bardzo bardzo pilnego zostawiam Go pod czyjąś opieką...

Po prawdzie to na pewno nie było miłe usłyszeć coś takiego, ale pewnie nie miała nic złego na myśli:)
Głowa do góry!!!
asia1208 | 08-10-2012 13:09:09 | zgłoś naruszenie

nie martw się głowa do góry ! może Twoja bratowa miała zły dzień ale fakt faktem też by mi było przykro jakby ktoś mi tak powiedział..
agusia23 | 08-10-2012 14:27:57 | zgłoś naruszenie

sama niewiem ona po porodzie zrobiła sie taka dzika jakas do dziecka sie nie mozna zblizyc bo spi bo bedzie jesc a zeby ja na rece wziasc trzeba dobrze rece umyc troche to chore ale cóz dobrze ze brat sobie nie da...
agusia23 | 08-10-2012 14:31:03 | zgłoś naruszenie

ja to rozumiem ze chormony sie jej jeszcze nie ustabilizowały ale bez przesady....
Amaranth | 08-10-2012 14:31:37 | zgłoś naruszenie

agusia chore nie chore, jej dziecko. Co do rąk, to ma rację, bo Maluszek niema jeszcze takiej odporności jak większe dziecko. Kobiety po porodzie się zmieniają i czasem są nadgorliwe, ale myślę, że nie powinnaś brać sobie do serca jej uwag i komentarzy. Najlepiej to przemilczeć;) Będzie dobrze, jak Mała podrośnie to bratowa będzie Cię częściej prosiła o opiekę;P Zobaczysz:)
agusia23 | 08-10-2012 19:24:36 | zgłoś naruszenie

tak ja wiem że to jej dziecko i ja niemam nic do gadania...tylko ze ona sie zachowuje tak jakby niechciała zeby ktokolwiek sie do małej zblizał...ale nie jestem matka wiec macie prawo mnie pouczac i niewiem czy kiedykolwiek nia zostane:(
agusia938 | 24-10-2012 15:18:18 | zgłoś naruszenie

oj napewno zostaniesz głowa do góry:) a kobiety po porodzie to chyba zachowują sie normalnie dopiero przy drugim dziecku jak już "wszystko znają":)
twojfotograf | 26-10-2012 12:08:00 | zgłoś naruszenie

uszy do góry!moim zdaniem powinnas jej populac w czolo i sie na pięcie odwrócic.ja zapraszam na moja strone http://chwileszczescia24.blogspot.no/
pozdrawiam