Utworzono: 2013-10-15
Hej do przodu!
Moje starsze dziecko nie przestaje mnie zadziwiać...
Dopiero teraz dochodzi do mnie sens słów mojej mamy, która mówiła, że ja "zawsze byłam hej do przodu!". Obojętne o jaką dziedzinę życia chodziło... Najbardziej widoczne było to w pierszych kilku latach życia... W wieku 10 miesięcy chodziłam (a właściwie biegałam), na roczek wspięłam się pierwszy raz na kredens i spadłam (boleśnie tłukąc cztery litery...:P), w wieku dwóch lat jeździłam na rowerze o dwóch kólkach i mówiłam jak niejden pięciolatek...(no buzia mi sie nie zamykała.... Zostało mi do teraz :) ). Moja córka ma podobnie. Znam kilku "roczniaków", ale żaden nie chce usiąść przy stole i sam zjeść zupę z miski... Albo pić herbatę sam, ale nie z butelki, bidonu czy niekapka... Z normalnego, regularnego, porcelitowego kubka... A najlepiej ze szklanki bez uszu. I dzisiaj po raz pierwszy nie musiałam jej przebierać, bo się nie zalała... Ciągle jestem w szoku. Albo ja tak szybko się starzeję, albo moje dziecko jest tak "hej do przodu! " :)
Luty 2025 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | |||||
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Dom babci i dziadka to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a wspomnienia przybierają...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.