Ja i moja pierwsza ciąża.

Utworzono: 2011-03-07

Zaczynam 7 tydzień :)

 Dzisiejszy dzień był okropny tzn. mam za sobą pierwsze nudności i prawie wymioty, wiem teraz, co przeżywają dziewczyny, które mają tak cały czas, naprawdę WAM współczuję, choć, u mnie to tylko była namiastka tego, z czym Wy się borykacie to jednak dziękuje bardzo za takie samopoczucie. Pół dnia wyglądałam i czułam się okropnie, słaba, blada i myślałam, że zaraz zemdleję i nawet nikogo w domu nie było aby móc po narzekać i się po żalić więc dzwoniłam do męża i mu marudziłam a ten zaraz nie wiadomo co sobie myśli.

A tu człowiek po prostu potrzebuję się wygadać.

 

PS. Czy też tak macie? że cały czas towarzyszy WAM taki niepokój typu, że codziennie potrzebowałabym potwierdzenia popartego co najmniej badaniami, że z dzieckiem wszystko ok. i że ciąża rozwija się wspaniale . Ten niepokój związany jest ze strachem przed utratą ciąży, choć nigdy nie poroniłam strasznie się tego boje. Wiem, że nie wolno nawet tak myśleć no ale ja już tak mam.

 

Waga pół kilograma na plusie L no niestety wychodzi moje obżarstwo .

Dolegliwości „prawie wymioty”, okropne nudności.

Piersi troszkę jakby mniej bolały .

Zachcianki: pikantne-KFC .

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa mama Julii.
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj