powrót do bloga

rss wpisy: 82 komentarze: 70

AntZ

...aby utrwalić wszystkie ważne wydarzenia w życiu mojego bobaska

Utworzono: 2012-07-28

Antoś ma półtora roczku - piękny wiek ;)

Antoś to totalny słodziak, najważniejszy dla niego jest tata, tu się nic nie zmienia od dłuższego czasu. Jak wychodzi ze mną na spacer, staje przed drzwiami swojego pokoju - robi i mówi: "papa". Nie wiem... chyba żegna się z zabawkami i misiami. Często nas testuje, a kiedy nie osiąga swego - płacze, ale dosyć krótko. Niestety (dla niego) - jesteśmy nieugięci. Wchodzi w czas buntu dwulatka, więc tym bardziej się pilnujemy, żeby nie wszedł nam na głowę. Do niedawna słuchał się nas prawie zawsze. Teraz często wsadzam go do wózka na siłę, wbrew jego buntom. Wcześniej robił wiele rzeczy "po dobroci". Jest mądry. Jeździ na hulajnodze (zabawka 3+). Najbardziej lubi jeździć różnymi pojazdami. Przydałby mu się pospolity rowerek z bocznymi kółkami. W pandzie jeszcze długo nie sięgnie do pedałów. Nie za bardzo chce się dzielić zabawkami, którymi właśnie chce się dzielić. Normalka, ale próbujemy go tego nauczyć. Tatuś ostatnio powiedział, że się nie będzie bawił z Antosiem, bo nie chce mu oddać żadnego autka i sobie poszedł. Antoś zrozumiał swój błąd. Poszedł do taty i dał mu do ręki auto. Oczywiście nie to nowe, fantastyczne, które dostał tego dnia, ale również jedno ze swoich ulubionych. Doskonale wie, do czego służy nocnik ale i tak korzysta z niego, zgodnie z przeznaczeniem, od święta. Sadzam go czasami, ale też tu brak mojej konsekwencji. Niestety balast ósmego miesiąca daje się we znaki. Zwłaszcza w upały. Ciągle myślę o tym, jak to będzie jak pojawi się Natuś na świecie (byłam na dodatkowym usg, już jestem pewna, że to drugi syn). A dokładnie jak to wpłynie na zachowanie Antosia. Kupiłam mu lalkę, takiego chłopczyka, któremu można ściągnąć ubranko i czapeczkę. Nazywa się Dobiesław (Dobieś). Pełni rolę jego braciszka. Tak sobie wymyśliłam, żeby Antoś nie był zazdrosny. Jak ja będę ubierać Natusia, on będzie zajmował się Dobiesiem. Natuś wierci się teraz na całego. Myślę też ciągle o tym, że jak tylko będę mogła wracam do tańca i do ćwiczeń, aerobik. Zobaczymy jak to będzie z czasem. Ale chcę znowu wyglądać jak człowiek. Nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła szybko chodzić, biegać, skakać, dźwigać dziecko do woli i robić fikołki podczas wygłupów z dzieckiem. Ciąża to nie choroba, ale kalekie inwalidztwo. Tuż przed zajściem z Natanem moje ciało już zaczynało ładnie wygląć dzięki aerobikowi i tańcom i nie mogę się doczekać, kiedy znowu będę wyglądać tak, jak chcę. Chcę mieć umięśnione ciało! Nie wiem, jak to zrobię przy dwójce tak małych dzieci, ale na wiosnę chcę mieć ładnie urzeźbione ciało. I zachować chcę je takie przynajmniej do 50-tki. Mąż zajmuje się Antkiem wzorowo, a jeśli teściowa jeszcze przyjdzie pomóc z młodszym, to może uda się znaleźć tą godzinę trzy razy w tygodniu. Byliśmy dziś nad morzem w Międzyzdrojach. Fajnie było. Antoś był przeszczęśliwy, Cały w piachu, ciągle mokry od zimnej morskiej wody. Zasypywał mi nogi, wchodził do dziury i polewał się całym wiadrem wody. Super było, ale wróciliśmy bardzo zmęczeni. Wykąpałam się z Antosiem i trochę nabrałam mocy. Potem przyszła jeszcze Kasia z Miłoszkiem i super się bawili. Dzień bardzo udany. Jutro do Międzywodzia wybiera się moja rodzina na tygodniowe wczasy. A potem mama zostaje u nas na tydzień.

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Ukochanego mężczyznę spotkałam w 2007 roku i to wtedy zaczęło się moich 7 szczęśliwych lat. W 2008 oświadczył mi się w miejscu, w którym się poznaliśmy. W 2009, po niespełna 2 latach, byliśmy już małżeństwem. Kupiliśmy mieszkanie. A kiedy już się nim nacieszyliśmy, postanowiliśmy zrobić kolejny krok. W maju zaszłam w ciążę, a owocem naszej miłości jest śliczny Antoś. Kochamy Cię synku!
Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj