powrót do bloga

rss wpisy: 68 komentarze: 34

Co nowego u nas...

Utworzono: 2011-01-15

Lepiej późno niż później...

Minęły świeta, pojawił sie Nowy Rok. Czy lepszy czy gorszy sami zobaczymy.

Oby zdrowszy i równie wyjątkowy jak poprzedni. Ma matka na myśli rozwój dziecka i postępy poczynione w roku ubiegłym.

Dziecię rośnie, zaskakuje i poniekąd chwilami przeraża dojrzałością. Powodów do dumy zatem nie brakuje. Zdarzają się dni lepsze i te trochę gorsze ale to tak jak wszedzie, jak u każdego.

Chorób nie brakowało w ostatnim czasie. Nie zabrakło stresu i poczucia bezradności.

Matka psychicznie słaba kobietka popłakiwała w ukryciu a to że dziecina ma temperature a oznak choroby brak, a to że niby jakaś ospa panuje a jakoś mimo 40-to stopniowej gorączki, kaszlu i krostki na przedramieniu nic się więcej nie dzieje. Oj! Panika ogólna!

Po trzeciej wizycie u zaufanej Pani dr diagnoza zapadła - zapalenie oskrzeli! Trzy dawki leku i pociecha już brykała, nadrabiała kilkudniową wegetacje w łóżku. Matka mogła wrócić na ziemię i spokojnie przespać noc. Kiedyś myslałam że ta nadwrażliwość mi przejdzie, jakoś minie z upływem dni, miesięcy, lat ale... tkwi we mnie jakaś siła wewnętrzna która czasami powoduje iż zdrowy rozsądek zastępowany jest paniką i wszystko wokół traci sens gdy z tym małym Skrzatem coś się złego dzieje.

Genetyczne? Raczej nie! Mama matki, krytykuje czesto ową postawę ale rodzicielka na tego typu uwagi jest wyłączona i już. Z drugiej strony każdy ma jakiś swój sposob bycia i reagowania.

Wierzę , że wiele z Was kocha swe dzieci równie mocno jak ja i wiem także że mój sposób postepowania w chwili gdy córeczka choruje nie należy do rewelacyjnych ale... taka jestem.

Wiele z Was to skrytykuje w myślach lub wogóle się do tego nie odniesie. Wrażliwość została mi ofiarowana w olbrzymich ilościach. Czy chcę to zmienic? Może tak, może nie...

...

Kocham Cię Amelko i chciałabym byś kiedyś kochała swe dzieci tak bardzo jak ja Ciebie...

null

Komentarze

  • b176210671 | 15-01-2011 23:09:24 | zgłoś naruszenie

    Wrażliwość jest częścią miłości. Jak się kocha to i trwogą ogarnia każda choroba. Pięknie piszesz o miłości do córeczki. Na moim blogu wiersz o takiej miłości -na pewno i dla Ciebie:)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

W życiu często prezentujemy postawę pasywną, unikamy inicjatywy, wysiłku. Nauczmy się przeżywać każdy dzień darowany przez Boga tak, jakby to był nasz ostatni dzień życia, jakby już nic więcej nie miało się zdarzyć, bo przecież tak naprawdę nie umiemy przewidzieć naszej przyszłości. Nigdy nie wiemy, ile jeszcze będziemy mieć przed sobą wspólnych chwil, a więc te, które mamy, wykorzystajmy na możliwie najlepszy kontakt z dzieckiem. Okażmy mu, że je szczerze kochamy, a ono z pewnością odwdzięczy się nam za to troską, opieką i pełną miłości postawą wobec nas wtedy, kiedy będziemy tego potrzebować. ... http://lbyf.lilypie.com/TikiPic.php/QlC9.jpghttp://lbyf.lilypie.com/QlC9p1.png
Kwiecień 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30          

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj