Paulina
slonko (offline)
Województwo: opolskie
Miasto: Nysa
Zarejestrowana(y): 2011-01-19
Ostatnie wpisy na blogu
Ostatnie wypowiedzi na forum:
-
07-02-2011 22:12:57
cześć dziewczyny wydawało mi się, że mnie ominą te rewolucje żołądkowe, ale niestety - dzisiaj się ujawniły :/ najgorsze są jednak te skurcze żołądka, z którymi nie potrafię sobie poradzić. Macie jakieś pomysły? Bo herbatka miętowa już nie pomaga -
05-02-2011 18:31:20
e_di najważniejsze, że maleństwo jest silne i walczy razem z mamą o przetrwanie nie miej wyrzutów sumienia, że leżysz, a mąż zajmuje się obowiązkami domowymi - są ważniejsze rzeczy, a w tym wypadku osóbka on wie, że cierpisz i przynajmniej w ten sposób może Ci jakoś ulżyć. bądź pełna pozytywnych myśli, a to pomoże Ci przetrwać najgorsze będzie dobrze a co do ciuchów ciążowych - na razie nie rozstaję się z legginsami i szerokimi sweterkami niestety jeansy już kilka tygodni temu ukryłam na dnie szafy :/ -
04-02-2011 19:20:43
cześć kochane na wstępie - witam wszystkie "nowe" wrześnióweczki, które pojawiły się w ciągu tych kilku dni jak nie zaglądałam na forum (niestety odcięto mnie od internetu - po prostu kocham remonty, ale jak trzeba, to trzeba ) byłam u nowego lekarza i od razu poczułam, że dobrze trafiłam. maleństwo ma już 11mm i widziałam bijące serduszko - niesamowite uczucie. Trochę mnie lekarz zmartwił, bo pęcherzyk był spłaszczony, ale powiedział, że nie będziemy dorabiać do tego żadnych teorii, bo maleństwo opiera się o niego główką (jednym słowem potrzebowało poduszeczki ;P). Ponadto wszystko ok. Ustalił mi wstępny termin na 17 września - idealny prezent na pierwszą rocznicę ślubu a co jedzenia i przybierania na wadze... to ja już dzisiaj mam strasznego doła, bo nigdy nie ważyłam tyle co teraz a najgorsze jest to, że nawet nie mogę nic z tym zrobić, bo oczywiście żadna dieta nie wchodzi w grę ze względu na maleństwo. nie wchodzi mi kompletnie mięso, więc zapycham się pieczywem i twarożkiem, a na obiad najlepiej coś co nie pachnie i jest jałowe, np. kopytka, albo kluski śląskie (a potem pupa i nie tylko rośnie ;P). no trudno - trzeba się pogodzić z tą sytuacją, nawet jeśli całe życie miało się obsesję na punkcie odchudzania
Znajomi i przyjaciele
Znajomi (0)
Użytkownik nie ma jeszcze żadnych znajomych. |
Przyjaciele (0)
Użytkownik nie ma jeszcze żadnych przyjaciół |
- O mnie
- Dane kontaktowe
- Dzieci (0)
- Tablica
- Galeria (0)
- Blog (2)
- Forum (8)
- Kuchnia (0)
- Weź w tym udział (0)
- Polecam na eBobas (0)
- Inni o mnie (0)
- Ja o innych (0)
- Znajomi (0)
- Przyjaciele (0)
- Moje konkursy (0)
- Filmy (0)
- Mój Bazarek (0)
- Przygotowania do powitania (0)
- Moje suwaczki (0)
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Spodnie dresowe dziecięce
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Zapis czatu z prof. Joanną Narbutt, specjalistą dermatologiem
Przez ponad godzinę w piątek, 20 września 2013 roku prof. Joanna Narbutt odpowiadała na...
- Czego oznaką jest trzęsąca się bródka u noworodka i małego niemowlaka?
- Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza
- Zapalenie spojówek u dziecka
- Bolesne ząbkowanie. Najczęstsze objawy to płacz, gorączka, biegunka
- Nauka samodzielnego spania. Ważny etap w rozwoju dziecka
- Pajączki naczyniowe, rumień, naczyniaki u dzieci
Co piją dzieci? A co pić powinny?
Woda powinna być podstawowym napojem dziecka. Ważne, by była dobrej jakości i przeznaczona...
- Karmienie niemowląt do 12 miesiąca życia. Porady eksperta
- Idealna mama?
- Najpopularniejsze imiona 2016 roku. Jakie imię dla dziewczynki, jakie imię dla chłopca?
- Czy będzie całkowity zakaz korzystania z solariów przez dzieci?
- Dziecięce lęki. Ciemny pokój, rozstanie z mamą
- Skóra w ciąży. Jak dbać o skórę w ciąży?
27-01-2011 00:00:00
nadwaga
Od kilku dni męczą mnie mdłości. Jak na ironię: nie poranne, ale popołudniowe i wieczorne (nie wiem czy takie są, ale ja je mam na pewno). Dodatkowo martwię się, bo mam kilka kilo...
cały wpis
19-01-2011 00:00:00
pierwsze zdjęcie..
dzisiaj lekarz potwierdził moje przypuszczenia - jest fasolka! :) ma całe 5 tyg. Jeszcze jesteśmy w szoku, ale nie mozemy się nacieszyć :) zostało zrobione pierwsze zdjęcie...
cały wpis