monia114 (offline)

Województwo: małopolskie

Miasto: Zakliczyn

Zarejestrowana(y): 2011-06-06

zobacz galerię

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 351

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

Moje dzieci

więcej

Dario (Dariusz)

Urodziny:
27.09.1997

Imieniny:
19.12

Renitka (Renata)

Urodziny:
12.08.2000

Imieniny:
12.11

Ostatnie wpisy na blogu

• 17-10-2013 00:00:00

  Atoperal

   My testujemy krem i emulsje do ciała.Emulsja miły zapach delikatny konsystencja w sam raz aby szybko i sprawnie nasmarować maluszka który nie lubi być w jednym miejscu.Krem ma u...

  

  cały wpis

• 09-10-2013 00:00:00

  Testujemy Atoperal Baby

   Własnie dziś dowiedzieliśmy się że jestesmy wybrani do testowania produktów Atoperal Baby tym bardziej sie ciesze że wczoraj bylismy u alergologa i poleciła nam właśnie te...

  

  cały wpis

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 06-12-2013 10:12:37

  ma Pani rację ja mam dwuletniego maluszka i mam zamiar dac go do przedszkola od wrzesnia 2014 i na pewno nie na cały dzien .tez jestem zdania ze dzieci w tym wieku potrzebują czasu na adaptacje zwłaszcza tych mam które same sa z dziecmi w domu przecież maja tylko mame.Niestety co do tego ze reakcja byłaby negatywna to ma pani racje rozmawiałam z kolezankami i nikomu sie nie podoba zeby przedszkolanka mówiłaco dobre jest dla jej dziecka.Cóz samo zycie ale czy ktoś pomyslał ze przeciez nie chodzi ani o to kto jak wychowuje czy jaki kto jest ale o dobro naszych najwiekszych SKARBÓW

  

  cały wątek

• 06-12-2013 10:04:27

  do KasiZ6 byc może juz poradziłas sobie z problemami z synkiem ale pisze bo ja miałam podobnie z moją córka dziś ma 13 lat.Dzieci które sa bardzo związane z mamami są wrażliwsze ale przede wszystkim boją się gdy nas nie widzą tracą poczucie bezpieczenstwa i niestety nie da im tego ani babcia ani tata.poprostu trzeba go nauczyc tego i to nie jest dzien dwa ale systematycznie i udaje sie wiem to )Trzeba pokazac mu małymi krokami ze mimo ze nas nie widzi to jest bezpieczne a my zawsze wracamy.Najpierw to tylko wyjscie do drugiego pokoju.łazienki.Potem za drzwi domu na dłużej np na godzine zawsze mówiłam ze wychodze ale ze wróce za niedługo i bedziemy np układac klocki.Nigdy nie przedłuzałam rostania mimo ze płakała.Naprawde to działa córcia po dwóch tygodniach dawała juz buziaki na pozegnanie.Teraz mam synka ma dwa latka i stosuje te sama metode a było podobnie nie mogłam sama wyjsć do łazienki czy do kuchni.To działa ale trzeba cierplowosci systematycznosci i wiary ze się uda.tak to juz jest że nasze Słoneczka wyczuwaja nacze nastawienie ito co czujemy.Zycze powodzenia nasze Maluszki sa bardzo madre i samodzielne tylko dajmy im szanse

  

  cały wątek

• 06-06-2011 12:19:47

  ja tez nowa ale jaka szczęśliwa mam mdłości jestem ciągle zmęczona to moja kolejna ciąża myślę że przy każdej czuje się inaczej tylko martwię się tak samo czy wszystko będzie dobrze

  

  cały wątek