Agi

Agulak (offline)

Województwo: śląskie

Miasto: Katowice

Zarejestrowana(y): 2010-11-01

napisz wiadomość

mój blog

odwiedziny: 305

Kliknij w ikonkę i zaczep osobę

Ostatnie wypowiedzi na forum:

• 03-01-2012 21:57:22

  Wszystkiego dobrego w Nowym Roku Witajcie kochane... zniedbuję Was strasznie... mam ostatnio dużo na głowie bo i Szymonek mi ciągle choruje (praktycznie bez przerwy chyba od połowy października) i martwię się perpektywą utraty pracy... ale na przekór wszystkiemu postanowiłam iść na studia! Uważam, że dla mnie to ostatni dzwonek... a boję ię, że jeśli poczekam do października, w miedzyczasie strace pracę, być może pojawi się kiedyś drugi bąbel... to z moich marzeń o studiiach pozostanie jedynie ...mrzonka.. dlatego idę od lutego, co ma być to będzie trzymajcie za mnie kciuki Jeśli chodzi o Szymonka to mamy 12 ząbków i w natarciu kolejne, nocki przesypiamy jak zawsze, czyli nienajlepiej, Szymek mówi coraz więcej co mnie bardzo cieszy i jest coraz bardziej niegrzeczny co mnie już tak nie cieszy Kończę już bo muszę znaleźć jeszcze jakieś wnioski na studia... Trzymajcie się cieplutko

  

  cały wątek

• 19-12-2011 22:22:06

  Witajcie po dłuuugaśnej przerwie... Wybaczcie mi proszę, że się nie pojawiam ale i u męza i u mnie grudzień to najgorszy miesiąc w pracy, więc nawet kiedy mam wolne to m jest w pracy i kompletnir brakuje mi czasu na cokolwiek... Dzisiaj piszę dlatego, że siedzę w domku... Szymek ma znowu zapalenie oskrzeli... a byc może zapalenie płuc... nie wiem, bo bylam nie u swojej lekarki, a ta była jakaś dziwna i nic nie chciała mi powiedzieć... jutro idę do naszej to może dowiem sie czegoś konkretnego... na dzień dzisiejszy Szymonek ma antybiotyk i całą reklamówkę innch lekarstewek;( jeśli chodzi o święta to jestem w lesie (łagodnie mówiąc) może teraz uda mi się nadgonić conieco z porządkami, ale nie przejmuję się tym, bardziej martwi mnie Szymonek, bo to jest niemożliwe żeby tak często chorował... ech... najgorsze jest to, że poza kaszelkiem nad ranem nie miał kompletnie żadnych objawów a okazało się, że to zapalenie... mogłam iść wcześniej do lekarza, a ja myślałam, że to przez suche powietrze w mieszkaniu... tak zbagatelizowałam sprawę... ale w życiu bym nie pomyślała, że można chorować tak bezobjawowo... Na szczęście w ciągu dnia Szymonek jest sobą tzn. małym rozrabiaką do potęgi n-tej, wszędzie go pełno i humorek oraz apetyt mu dopisują Dziewczyny, znowu dzisiaj piszę tylko o nas, przepraszam, mam nadzieję, że nie wyalicie mnie z forum Buziaki dla naszych małych sierpniątek

  

  cały wątek

• 05-12-2011 10:19:03

  Witajcie kochane melduje, ze zyjemy tyle tylko, ze czasu totalnie mi brakuje na cokolwiek... mam nadzieje, ze teraz sie to zmieni bo wywalczylam prace po 8h ale za to jest caly grudzien non stop w pracy ech..zobaczymy jak to bedzie... Szymus jest juz prawie zdrowyale caly czas pokasluke co mi sie bardzo nie podoba. Swoje potrzeby zalatwia na nocniczek, oczywiscie jak sie go posadzi bo sam od siebie nie wola che che;-) musze konczyc i zmontowac jakis obiad bo na popoludnie lece do pracki.... tymczasem kobietki:-):-):-)

  

  cały wątek

Znajomi i przyjaciele

Znajomi (15) więcej 30aga (offline) krejzula223 (offline)

Przyjaciele (0) więcej Użytkownik nie ma jeszcze żadnych przyjaciół