Czy jest sens ubezpieczać się, kiedy w rodzinie...

cena: 25,00 zł
typ oferty: sprzedam
do końca: on 6/9/12
lokalizacja: Lublin
użytkownik: Zobacz inne przedmioty użytkownika
Prawdopodobnie większość z Was spotkała się do tej pory z propozycją ubezpieczenia siebie lub swojej rodziny na wypadek nieszczęśliwych zdarzeń. Chciałbym na tym forum krótko poruszyć te zagadnienie, przy świadomości, że to co piszę jest tylko i wyłącznie moim zdaniem i część z Państwa może się z min nie zgadzać.

Zastanówmy się przez chwilkę po co w ogóle ludzie decydują się na ubezpieczenie. Nikt z nas nie lubi poruszać tematu śmierci, zwłaszcza, gdy dotyczy ona nas lub naszych bliskich.

Podchodząc do sprawy obiektywnie, opierając się na statystykach w ubiegłym roku w ciągu całego roku policja zatrzymała 183 tyś pijanych kierowców, doszło do ponad 40 tyś wypadków z czego 49 tysięcy osób zostało rannych i ponad 4 tyś zginęło. Czy istnieje ryzyko, że znajdziemy się w grupie poszkodowanych?

Rozważmy przez chwilę następującą historię:
W stolicy mieszka czteroosobowa rodzina: Paweł (31 lat, zarobki 5000 zł netto); Aneta (30 lat, zarobki 4000 zł netto) i ich dwójka dzieci: Jaś (2 latka) i Magda (0,5 roku). Nagle z dnia na dzień, Paweł jako jeden z żywicieli rodziny ginie w wypadku samochodowym. Aneta pobiera obecnie wynagrodzenie za urlop macierzyński w wysokości 4000 zł oraz dodatkowo przysługuje jej renta rodzinna w wysokości ok. 30% dochodów męża, czyli 1500 zł.
W ciągu 24 lat czyli, do czasu skończenia przez najmłodsze dziecko studiów luka w finansach wyniesie 1 000 000 zł. Sytuacja dodatkowo komplikuje się kiedy na rodzinie ciążą zobowiązania w postaci niezabezpieczonych kredytów.

Czy można było opisanej powyżej sytuacji uniknąć? Myślę, że tak, gdyby Paweł jako żywiciel rodziny był ubezpieczony na odpowiednią sumę. Uważam, że dokładnie na tym polega sens indywidualnego ubezpieczenia na życie. Myślę także, że odpowiedzialnym jest chronić swoją rodzinę obecnie, ale także przewidzieć i zapobiec pewnym sytuacjom, których prawdopodobieństwo wystąpienia istnieje, ale ważnym jest jednak głęboko wierzyć w to, że będzie się żyło w zdrowiu i szczęściu do końca życia.

Zastanów się teraz i pomyśl czy mnij niż 100 zł miesięcznie za ubezpieczenie na 1 mln to wygórowana kwota?
Jeśli nie to zadzwoń do mnie, umówimy się na spotkanie, pokażę Ci w jaki sposób możesz stworzyć zabezpieczenie dla siebie i bliskich oraz dodatkowo odłożyć odpowiednie środki na wykształcenie dziecka. Na spotkaniu sam zdecydujesz czy to co Ci przedstawię jest sensowne i czy warto z tego skorzystać.

Osoby, które chcą się spotkać serdecznie zapraszam do kontaktu:

Tomasz Korulczyk
Telefon: 511 275 549
E-mail: [email protected]
http://www.ingfinanse.pl/98512/

ING Życie - Najbardziej Przyjazna Firma Ubezpieczeniowa 2011 - zobacz na www.bankier.pl


Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj

Przyjazne miejsca