Avatar
(30.05.2010)
Pierwszy raz siedziałam za "kółkiem"
O tak!!! W niedzielę pierwszy raz w życiu siedziałam za kółkiem wspaniałego auta! To wyścigowe cudo marki a' la Shrek :) mknęło poprzez miasteczko wspaniale. Wiatr we włosach (pod kapelusikiem oczywiście) no i świetne towarzystwo ... :)))) Niezła bryka!!! Całe szczęście że były dwie kierownice, bo nie wiem czy do końca bylibyśmy tacy zgodni :)
Mamusia: aredzimska

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj