Brzuszek na medal
Kocham Cię braciszku
Miłość siostry do nienarodzonego jeszcze braciszka jest bardzo duża. Codzienne tulenie się do brzuszka, głaskanie go i całowanie sprawiło, że gdy Maluszek pojawił się już na świecie siostra zwariowała na jego punkcie.
Mój brzuszek był dla synka przez 9 miesięcy jedynym mieszkaniem, w którym panowała ciemność, ale nasza miłość sprawiała, że nie była dla synka straszna i że maluszek szalał w nim całymi dniami, a gdy ktoś do niego mówił i przesyłał buziaczki całując brzuszek synek dziękował kopniakiem
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze