Cześć mam na imię Monika i jestem mamą 6 wspaniałych dzieci :)od 17-latki po 5 miesięcznego bobasa. Przy takiej gromadce jest co robić wiec czasem zapominam co to przyjemność. Dzień jest za krótki, noc za szybko mija i tak w kółko...czasami mam wrażenie ze funkcjonuje jak zaprogramowany robot z niewyczerpalna baterią :( wieczorem marzę o tym by zdążyć się umyć i zasnąć zanim ktoś coś sobie przypomni pilnego na jutro...ale zdarzają mi się dni kiedy i mnie taka mała przyjemność spotka. Nie jest to wizyta u fryzjera czy kosmetyczki ani tym bardziej kino bo o tym to mogę zapomnieć ale... uwielbiam coś zmieniać, ciągle coś przestawiam i remontuję, maluję i tapetuję :)dla mnie to mega przyjemność bo wiem ze nie tylko mnie ucieszy. Za każdym razem kiedy słuszę-mamo jakie to ładne jak ładnie to wygląda rozpływam się. Przyjemnie jest słyszeć że się podoba to co zrobiłam, że ktoś to zauważa :) Dlatego nie ustaję w swoich pomysłach na nowe aranżacje domu, nowy wystrój własnoręcznie zrobiony i wykonany. Może nie których to zdziwi że przyjemnością może być(ciężka jednak) praca ale w moim przypadku tak jest. I nie jest to jedyna niezwykła przyjemność jaką lubię...