Witam Jestem Kubuś :) . Obecnie mam 4 miesiące i 5 dni .

Chcialbym Wam opisać coś co przeżyłem pierwszy raz :P . Oj i bardzo ale to bardzo Mnie to zaskoczyło ale i zasmakowalo to co takiego co Moi rodzice wsadzają do buzi każdego dnia i się zastanawiam co oni mogą robić . Mamusia mi powtarza że będę kiedyś jadł tak jak oni , ale ja i tak nie rozumię dlaczego oni mogą to jeść a Ja nie :) . Dziś mamusia posadziła Mnie w Moim ulubionym miejscu bujaczku :D . Z tego miejsca widze wszytko co się dzieje w duzym świecie :) . 

Założyła mi takie coś dziwnego na szyję nie wiem po co mi to no ale jak założyła to chyba do czegoś to służy ale fajne kolory miało i fajnie szeleścilo jak dotykałem chciałem ściągnąć ale się nie dało nazywają to cos "śliniakiem" w nagle zjawiła się Mama z takim zielonym podstwawiem z oczami i było tak takie cos dziwnego ... i naglę nakłada to coś na łyżeczkę  i mi chce to do buzi dać . !! Poczeka !! co to jest to nie wygląda tak jak Twoje jedzonko . !!! Posmakowałem troszkę BLEE wyplułem nie smakuje Tata się uśmiecha Mama też to mówie spróbuje jeszcze raz . No i dała mi znów . hmmmm nawet dobre to cos takiego dziwnego "mniam" Ale pojadałem pojadłem "mmm" . Okazało się że to była Moja Pierwsza Zupka Marchewkowa z ryżem :) . 

Mimo iż Synuś ma dopeiro 4 miesiące i jest karmiony piesią zaczełam wprowadzać deserki i zupki stopniowo i z rozważnością . Bo nie moglam patrzec jak patrzy na nas jak jemy pokazywał że tez chce spróbować nowych smaków :) 

 [url=https://ebobas.pl/galerie/zobacz_zdjecie/105942