Utworzono: 2011-08-14
Zła matka
Ostatnio przeczytałam książkę pt. "Zła matka" autorstwa Aleyet Waldman.Książka ciekawa,polecam,można się sporo dowiedzieć o niektórych aspektach macierzyństwa.Ale można też nabawić się kompleksów.Bowiem po przeczytaniu owej lektury, stwierdzam z ręką na sercu że jestem ZŁĄ MATKĄ.
Jestem złą matką bo karmiłam moją córkę piersią tylko miesiąc (dobra matka karmi pół roku albo i dłużej),jestem złą matką bo czasami zdarzy mi się zdenerwować na moje dziecko (dobra matka wyposażona jest w nieskończone pokłady cierpliwości). Jestem złą matką bo czasami mam ochotę rzucić wszystko w diabły i mieć święty spokój (dobra matka nigdy nie ma takich chwil),jestem złą matką bo czasami żle odczytuję sygnały jakie wysyła mi moje dziecko (dobra matka jest w tej kwestii nieomylna). Jestem złą matką bo chciałabym rozwijać swoje pasje i ambicje a nie tylko zmieniać pieluchy i gotować obiadki ( dobra matka wyzybywa się swoich ambicji dla dziecka), jestem złą matką bo czasami chciałabym usiąść spokojnie i poczytać książkę a nie wymyślać setki zabaw żeby zająć czymś moje dziecko na kilka minut (dobra matka poświęca cały swój czas dla dziecka). Jestem złą matką bo czasami chciałabym wyskoczyć na drinka z koleżankami albo iść do fryzjera (dobra matka nigdy nie stawia spraw przyziemnych ponad swoje dziecko), jestem złą matką bo czasami zapalę fajka na balkonie gdy mała śpi (dobra matka nie pali,ani nie spożywa alkoholu nawet okazjonalnie). Jestem złą matką bo kocham mojego męża,może nie bardziej niż moją córkę ale na równi z nią (dobra matka kocha swoje dziecko miłością nieporównywalną do żadnej innej). Jestem złą matką bo czasem chciałabym wyjechać z mężem na weekend by nacieszyć się sobą (dobra matka wyrzeka się wszelkich uciech cielesnych na rzecz dziecka).
No cóż,popełniam wszystkie wyżej wymienione błędy więc z całą pewnością jestem złą matką.Choć może nie jestem taka zła skoro moje dziecko świata poza mna nie widzi i woła "mama" za każdym razem gdy tylko straci mnie z pola widzenia.
No cóż,może dla niektórych jestem złą matką ale dla mojej córki chyba nie.
I to tyle na dzisiaj,pozdrawiam wszystkie złe matki.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Urodziny: 04.11.2010
Imieniny: 27.7
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
dorota74 | 14-08-2011 12:45:15 | zgłoś naruszenie
tynka03 | 24-08-2011 14:27:46 | zgłoś naruszenie
laska | 24-08-2011 17:13:32 | zgłoś naruszenie
Maya | 24-08-2011 17:42:43 | zgłoś naruszenie
Yorkmama | 24-08-2011 18:40:09 | zgłoś naruszenie
Tak jak u Ciebie moja dwójka świata poza mną nie widzi, no i to trzecie to raczej beze mnie nie wyżyło by za długo bo gdzie jej będzie jak nie przy pustym cycku mamusi ??? Też karmiłam tylko przez miesiąc, i jako ta zła matka by zaspokoić głód mojej córci przeszłam na sztuczne...Ohh... Pozdrawiam
leonka | 25-08-2011 00:14:42 | zgłoś naruszenie
Co do książki to autorka nie dosłownie pisze o złych matkach.Jest ona znaną w Stanach prawniczką i autorką książek oraz matką czwórki dzieci.Została skrytykowana za to że w programie Oprah Winfrey szczerze wyznała że kocha swojego męża bardziej niz dzieci.no bo jak dobra matka może powiedzieć coś takiego???Książka jest bardzo fajna bo autorka pisze trochę z przymrużeniem oka o macierzyństwie ale też o trudnych wyborach w tym zakresie np.aborcji której dokonała ze względu na wady genetyczne swojego dziecka.Ale jest w tej książce dużo prawdy bo człowiekowi z natury dosyć łatwo przychodzi krytykowanie innych.Czasem nawet bliscy wbijają nam szpile.Na początku kiedy zostałam matką takie uwagi traktowałam poważnie bo uważałam że moze faktycznie robię coś nie tak-wkońcu to moje pierwsze dziecko.Ale z czasem nabrałam dystansu bo nikt nie jest idealny.świat nie jest idealny.A poza tym jestem matką i wiem co dla mojego dziecka jest najlepsze.I mimo że czasem popełniam grzech próżności i skupiam się bardziej na sobie,na swoich pasjach to nie krzywdzę tym dziecka.I mój wpis zrobiłam tak z przymrużeniem oka ale jest w tym duzo prawdy bo wciąż rządzą nami stereotypy.
Swoją drogą książkę podsunęła mi moja teściowa.ciekawe czemu;-))))
Yorkmama,jak to mówią z pustego to nawet Salomon nie naleje;-)
Pozdrawiam wszystkie złe matki;-)
nianiorek | 26-08-2011 13:56:12 | zgłoś naruszenie