. Tak . 7 sierpień 2012 . godzina 17.30

- Kochanie jedź szybko do apteki póki jeszcze otwarta i kup mi test. Najlepiej 2 !!!

Pojechał kochany. Wrócił żartując, że już nie zdążył kupić ;)

-Kurczę, przed 5 minutami robiłam już siku i teraz mi się nie chce. Dobra pije duszkiem szklankę wody....

-Andrzej idę robic test...denerwujesz się? . Nie kochana :)

- Sikam ;) Czytam : "Należy umieścić 5-6 kopel w wyznaczonym miejscu"

Ok ! Wciągam kieckę na tyłek, patrze na test ....1 kreska...6 sekund później druga...pierwsza myśl " ja pierdziule !!! " :)

Wychodzę z toalety... - I co ?! O co?! - No jest !!! - Co Ty ?! - No jest, są 2 kreski, będzie dzidzia !

....10 minut płączemy sobie w ramionach...Udało się kochanie :)

- Tuli się ma miłość w brzuszek mój . Myślę " Boże jak Ci dziękuje za tyle szczęścia !!! "