rss wpisy: 25 komentarze: 13

Radość moja i mojego męża. ;-)

6 kwiecień (wtorek), zaraz po Świętach Wielkanocnych, spóźniający się od piątku okres nie dał mi w końcu spokoju. Zaraz po pracy poszłam do apteki. W domku zrobiłam test i …... są dwie kreski !!! Jestem w ciąży!!! W pierwszych momentach szok, to nie możliwe...??? ... mieliśmy jeszcze troszkę poczekać. (Pod koniec sierpnia kończy mi się umowa, chciałam doczekać do momentu, kiedy otrzymam ja na czas nieokreślony). A tu proszę pod koniec tego roku zostanę mamusią. Tego samego dnia umówiłam się na wizytę u gin. Nie chciałam czekać ani dnia dłużej. Umówiłam się na rano – 8:15. Następnego dnia z samego rana dla pewności zrobiłam kolejny test (dzień wcześniej kupiłam aż dwa). Również na tym pokazały się dwie kreseczki. Mężuś jadąc do pracy powiózł mnie do przychodni. Wizyta była krótka…, lekarz od razu dał mi skierowanie na badanie krwi (beta HCG). Nie badał mnie, - powiedział, że to za wcześnie. (Według terminu ostatniej miesiączki byłam wtedy w 4 tyg ciąży). Zaraz pobiegałam ze skierowaniem do pielęgniarki. Pobrała krewi powiedziała, że wyniki będą jutro. W czwartek rano pobiegłam po wynik…. Tak!!! Potwierdziło się… jestem w ciąży ;)…. Teraz z mężem oczekujemy naszego dzidziusia ;-)
  • Utworzono: 2010-08-25

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Miara ... :D

    Od dzisiaj postanowiłam raz w tygodniu mierzyć obwód brzuszka. Jestem ciekawa jak on się zmienia i do ile centymertów dojdzie w maksiumum ;D

     

    Obwód brzuszka - 94 cm

  • Utworzono: 2010-08-24

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    25 tc

    Wczoraj byłam na wizycie kontrolnej u lekarza.
    Oczywiście moja waga podskoczyła, tym razem do 61,6 kg. Ale co tu się dziwić, jak dzidziuś z dnia na dzień rośnie. Widać to po brzuszku – robi się większy i jeszcze bardziej widoczniejszy ;)

     

    Dostałam skierowanie na badanie m.in. na krzywą obciążenia glukozą (50 g). Jako że chciałam mieć to jak najszybciej za sobą, to poszłam dzisiejszego poranka na pobranie krwi.
    Zaopatrzyłam się w książkę, żeby nie zanudzić się w przychodni. Nuda w porównaniu do wypicia tego specyfiku to pikuś :D Glukoza w smaku nie jest może zła, ale wypicie tego „miodu” na czczo, to potęguje jej smak jeszcze bardziej – tak było w moim przypadku. Sączyłam ten „napój” do maksimum czasu.

    Wypiłam !!!

    Po wypiciu pozostało mi tylko rozpocząć odliczanie czasu.

    Czas minął szybko…. I dobrze :D

     

    Jutro po południu mam wyniki, mam nadzieję, że będą w normie ……

     
     

  • Utworzono: 2010-08-22

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    ;((

    ... Dwa tygodnie super odpoczynku.... morze, góry...

    Ostatniego dnia, dzień przed wyjazdem, wieczorem poczułam się źle...

    Wiem, co było tego przyczyną - chlebek ze smalczykiem. Może na samą noc nie powinnam wcinać tłustego posiłku ?? Ale co zrobić, kiedy się czegoś bardzo chcę ??Nie poptrafię sie tak powstrzymać.

    Z mężulkiem poszliśmy na Krupówki i sama na własne życzenie zamówiłam sobie chlebek ze smalczykiem. Teraz żałuję.... Po około dwugodzinnej męczarni zwróciłam wszytsko, co spożyłam na klacyjkę....

    Teraz jest godzina 3:30 nad ranem a ja spać nie mogę....

    Jedyną pociechą na koniec, a raczej na początek niedzieli jest to, że mój kochany synuś razem ze mną nie śpi i fika w moim brzuszku fikołki.

     

  • Utworzono: 2010-08-05

    Ufff … ulga ;D

    Jedna sprawa z głowy!!!
    Moja umowa, która miała zakończyć się 24 sierpnia br. zostaje przedłużona na czas nieokreślony!!!
    Wczoraj przyszedł do mnie do biura dyrektor i powiedział, że jest zgoda dyrektora generalnego i przedłużą mi umowę na czas nieokreślony.
    Mogę spać spokojnie. ;)

    Teraz wiem, że po porodzie i macierzyńskim będę miała gdzie wrócić. Nie będę musiała tułać się i szukać nowej pracy.

    Dzisiaj rano kadrowa przygotowywała nowa umowę ;)


  • Utworzono: 2010-08-03

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Boy ...

    Jestem po badaniu USG.

    Lekarz powiedział, że to prawdopodobnie chłopiec. Mało tego sama widziałam na ekranie siusiaka ;)

    Jednak mój mąż miał rację. On od początku zakładał, że to bedzie chłopczyk.

    Poza tym jak tylko dowiedzielismy się, że jestem w ciąży i bedziemy mieli dziecko, to imię dla chłopczyka było od razu a dla dziewczynki - na poczatku brak a potem ciągle zmieniane.

     

    Mąż jest SZCZĘSLIWY !!!

    Ja również !!!

    :-)

  • Utworzono: 2010-08-02

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Dziewczynka czy chłopiec ???

    Jutro o 8:30 mam USG. Jestem ciekawa wszystkiego.

    Jak się mieszka mojemu maluszkowi w moim brzuszku??

    Czy się prawidłowo rozwija??

    Co ukrywa miedzy nózkami ??

    ...

    Pytań jest wiele, bardzo wiele ... Na które mam nadzieję lekarz udzieli mi odpowiedzi.

    Mój mąż również nie może sie doczekać mojego jutrzejszego badania...

    Ogólnie napiecie jest w calej rodzienie, mama, tata, bratowa.... Na jutrzejszy dzień czekaja wszyscy najbliżsi.

     

    Moje dzieciątko własnie zapukało do mnie ;-) Fajne uczucie czuć ruchy bobasa....

     

     

     

  • Utworzono: 2010-07-30

    21 czy 22 ???

    Już się w tym wszystkim pogubiłam...

    Cały czas byłam świadoma, że w każdy piąteczek kończy mi się kolejny tydzień ciąży, a tu okazało się inaczej.

    Piąteczki nadają początek kolejnym tygodniom ciąży.

    Tak czy siak.... termin podoru mam na 12 grudnia br i jak na razie nic to nie zmienia ;)

     

    Dzisiaj mam początek 22 tygodni, a więc to już koniec 5 miesiąca ciąży ;-)

     

  • Utworzono: 2010-07-29

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Jeszcze 5 dni i ... ???

    Jeszcze tylko 5 dni i bedę miała robione USG, na którym mam nadzieje, lekarz powie mi i mojemu mężowi, kto zamieszkał w moim brzuszku ;-)

     

    Od początku ciąży stawiałam i nadal stawiam na dziewczynkę. Natomiast mój mąż na chłopca. Choć w duszy są speryzowane pragnienia co do płci dziecka, to jednak mimo wszystko zależy nam na tym, żeby nasze dzieciątko było zdrowe.

    Na obecna chwilę jeszcze nic nie kupiliśmy, ale jak już bedziemy znac płeć, to powoli zaczniemy gromadzić najpotrzebniejsze rzeczy i ubranka dla naszej pociechy.

  • Utworzono: 2010-07-15

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Upalnie…

    Kolejny dzień nieprzerwalnych upałów... ufff
    Na dodatek muszę siedzieć w pracy, bo w przyszły poniedziałek organizowane jest ostatnie przedwakacyjne posiedzenie Zarządu i należy wszystko przygotować.
    Miała przyjść do pracy za mnie jakaś nowa osoba, ale jak na razie ani widu ani słychu….
    Miałam ją przeszkolić, wprowadzić w obowiązki wykonywane na moim stanowisku.

     

    Poza tym jest sprawa, które spędza mi sen z powiek.
    A mianowicie chodzi o moja umowę. Jak już wspominałam we wcześniejszym poście, umowę mam na czas określony do 24 sierpnia. Na pewno zostanie przedłużona do mojego porodu a potem ???

    Kadrowa rozmawiała ze mną i mówiła, że w tej sprawie mój dyrektor musi napisać pisemko do dyrektora generalnego z prośbą o przedłużenie mojej umowy i na jaki czas.(??) Ale mój dyrektor wcale się nie kwapi ani do napisania pisemka, ani do spotkania m.in. z kadrową w tej sprawie. Teraz zaczyna się sezon urlopów i należałoby tę sprawę załatwić jeszcze w tym tygodniu. Przynajmniej wiedziałabym na czym stoję, na jaki czas zostanie mi przedłużona owa umowa ??


    Cieszyłabym się z umowy choćby na kolejny rok ;)
    Jeszcze miesiąc i moje wątpliwości się rozwieją …

     

  • Utworzono: 2010-07-14

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Kolejny dzień z zycia ciężarnej ...

    Jeszcze ponad tydzień i będziemy na pólmetku mojej ciąży.

    Coraz więcej osób dostrzega wyłaniający się spod bluzeczki mój brzusio ;) A ja cieszę się jak dziecko ...

    Czasami zastanawiam się, staram się wyobrazić jak będę wyglądać tuz przy końcówce.

    Wczoraj byłam na basenie i z dumą jak paw prężyłam swoje ciałko, żeby każdy mógł dostrzec, że nosze pod serduszkiem dzieciątko ;)

     

     

123

Szczęśliwa żona wspaniałego, kochanego męża ;-) Mamusia Pawełka // Jestem osobą ambitną, poważnie podchodzącą do życia. Mam jeszcze dużo marzeń i planów do zrealizowania :), oczywiście nie za wszelką cenę. Pozytywnie nastawiona do świata. Z jednej strony realistka twardo stąpająca po ziemi choć często zadająca sobie trudne życiowe pytania. W życiu cenię szczerość, uczciwość, odwagę, lojalność…
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj