Wszystko co mnie cieszy i smuci. Czyli to czym chciałabym się z Wami podzielić o mojej rodzince.

Utworzono: 2011-02-10

Choróbsko!!!

Jeszcze w niedzielę czułam się super! A już w poniedziałek jakoś tak głowa zaczęła mnie pobolewać, choć to akurat zwalałam na pogodę! Ale poza tym po południu już z nosa zaczęło mi kapać. We wtorek jakoś głowa dalej pobolewała, ale po kawie przeszło:) Za to mocniej już mi z nosa leciało i włączyło się kichanie. W nocy za to jakoś zasnąć nie mogłam. Zmęczona byłam, położyłam się coś przed północą i kurcze tylko leżałam z zamkniętymi oczami. I tak jakoś nocka mi minęła cała. Słyszałam w nocy psa sąsiadów, jak inny sąsiad do piwnicy szedł po rower, jak ludzie powoli już nad ranem zaczeli wychodzić do pracy! A ja? A ja dalej leżałam z zamkniętymi oczami i liczyłam, ze zaraz zasnę. I nie zasnęłam, bo już zegar 8.00 wybił i dzieci wstały. Niby oczy mi odpoczęły i ja sama trochę też, ale czułam się niewyspana. Pomyślałam, że po południu będę padnięta pewnie, więc jak Patryk pójdzie na drzemkę, to i ja się zdrzemnę troszkę;) Jednak nie byłam śpiąca. Za to ciągle kichałam i wycierałam swój cieknący nos. I ten ból głowy! Tabletę wzięłam, za jakiś czas kawę wypiłam i nic nie pomogło! Pod wieczór znów tabletkę wzięłam i myślałam, że będą smacznie spała. Ale nie! Dzisiejsza noc, to druga z rzędu, gdzie tylko leżałam w łóżku i miałam zamknięte oczy.  Choć tak nie do końca, bo wiem jeszcze jak zegar 4.00 nad ranem u sąsiadów za ścianą wybijał, a potem film mi się urwał, więc chyba zasnęłam, a potem coś przed 6.00 Patryk przyszedł do mnie do łóżka na cycusia i obudziłam się. Więc niecałe może 2 godzinki spałam - chyba. A o 8.00 już znów wstaliśmy z dziećmi i przyznam się, ze głowa od samego ranka mnie znów boli, cieknie mi z nosa i kicham dalej!!! Masakra!!! Dzieci - odpukać na razie nic nie łapie. ALe jak dalej mnie to choróbsko będzie trzymało, to pewnie i na moje szkraby to okropieństwo przejdzie! Jednak mnie najbardziej teraz zastanawia, dlaczego ja nie mogę zasnąć w nocy??? Może dzisiejszej nocy zasnę?! Oczy dziś mnie pieką od niespania i co jakiś czas muszę twarz przemyć zimną wodą. Kurcze, śnie - przyjdź dziś w nocy do mnie!!!! 

 

Komentarze

  • dorota74 | 10-02-2011 19:12:04 | zgłoś naruszenie

    Wiesz Aniu.Miałam i ja kiedyś coś takiego.To były czasy gdy piłam kawę,w latach liceum.Raz, drugi trzeci,miałam problemy ze spaniem,zaczęło mi skakać ciśnienie,źle sie czułam,trzęsłam i ...dałam sobie spokój z kawą.Od tamtej pory nie piję.Może u Ciebie jest to samo ? Pijesz kawę na noc?
  • laska | 14-02-2011 15:38:06 | zgłoś naruszenie

    Dorotko kawę piję, ale najpóźniej o 16.30 i potem juz nie. Więc to raczej nie od kawy, tym bardziej, ze pija 1-2 dziennie i to rozpuszczalną. Na szczęście i choroba mnie już opuściła i sen w nocy już jest normalny.

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Mama 3 wspaniałych chłopaków oraz rosnącego w brzuszku Bąbelka :) W tym roku rodzina nam się powiększy :)
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj