16.12.2011 r. Dowiedziałam się o ciąży:)

W środę 14.12.2011 r. udałam się do ginekologa po skierowanie na pobieranie krwi, by zbadać poziom beta HcG. W czwartek udałam się do laboratorium, a w piatek odebrałam pozytywny wynik, iz jestem w ciąży:) Wynik beta 3427. Wsiadłam do samochodu i sie rozpłakałam-ze szczęścia:) Staraliśmy się w sumie 3 miesiące. Od paru dni czułam, że jestem w ciąży-spóźniał mi sie okres, często biegałam do toalety i bolało mnie podbrzusze:) Po prostu czułam, że mam w sobie moją fasolkę:) Mojego Filipa:) Tego samego dnia kupiłam w sklepie dla dzieci małe skarpeteczki i dałam mężowi-zapytał "jesteś w ciąży?" A ja mu na to pokazałam wyniki. Ucieszył się-bardzo się ucieszył i powiedział, ze wiedział o tym, że jestem w ciąży. Miał takie przeczucie.

Jak się czuję?

Dobrze:) Bardzo dobrze! narazie nic nie odczuwam, żadnych dolegliwości:)