Utworzono: 2012-03-14
No to tak...
Właśnie wróciliśmy z Kacperkiem z rowerowej przejażdżki..
Wzięłam dziś bowiem urlop,żeby pojechać z nim do przedszkola i zapisać synka.W poniedziałek
bowiem zadzwoniła do mnie koleżanka,że jej córka przywiozła kartę zgłoszeniową...
Znaczyło to ,że przedszkole zostaje...
Pojechaliśmy więc rowerkiem po 11,i trafiliśmy akurat na obiad.
Pani przedszkolanka dała kartę zgłoszeniową,wypełniłam ją ,a Kacperek przyglądał się jak dzieci jedzą.
W pewnym momencie synek zaczął się rozpinać,chciał zdjąć kurtkę i czapkę.I brał mnie za rękę,żebym z nim weszła na salę.Nie zrobiliśmy jednak tego,bo chyba raczej nie wypadało...
Panie przedszkolanki,znajome mi już z czasów Ewy i Łukasza podpytały,jak starsze dzieci,pogadaliśmy o przyszłości,czy mąż pracuje itd itp.
Powiedziały,że same nie wiedzą co z przedszkolem,czy zostanie jako stowarzyszeniowe czy publiczne.
Powiedziałam,że mnie w sumie wszystko jedno-ABY BYŁO!
Tak czy siak -kartę wypełnioną zostawiłam,więc Kacperek zapisany.Chyba.
Teraz czekamy na rozwój wypadków,co dalej -się okaże.
Najważniejsze ,że zostawiliśmy swój ślad...
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.