powrót do bloga

rss wpisy: 16 komentarze: 3

Ja i Chrissy

Dziś zakładam owego bloga. Tak się skłąda, że jest to Wigilia Bożego Narodzenia. W ten sposób chcę zachować w pamieci zarówno te miłe jak i niemiłe wspomnienia związane z moją nieoczekiwaną, ale jakże upragnioną ciążą. Mam nadzieję, iż w przyszłości również moja córeczka bedzię miałą miłą pamiątke i dowód miłości.

Utworzono: 2012-03-02

Ojjj, już???!!!

09 luty 2012

34 tydzień ciąży. Wyszłam coś załątwić a wdrodze powrotnej wstąpiłam do Rossmana. Nagle poczułam serię szybkich ruchów małej. Ciepły płyn.... Szybko zdałam sobie sprawę, że pękł pęcherz płodowy. W domu byłam w przeciągu kilku minut i zaraz zaopatrzona w niezbędnik szpitalny pojechałam na izbę przyjęć.

Tam powitał mnie zestaw złych wieści. Pierwsza: w tych kilku chluśnięciach płynu prawie cały wypłynął...AFI zaledwie 3. Druga: mała ma zahamowany wzrost od 3 tygodni jej wielkość jest zaledwie na 31 tydzień, a waży tylko 1700g. Trzecia: nieprawidłowa wielkość brzuszka, na 28 tydzień ciąży, przyczyna nieznana. Ogóne przewidywanie: Próba podtrzymania ciąży do czasu zakończenia podawania leku na rozwój płucek, czyli 3 dni, a jeśli uniknę zakażenia to i dłużej. Dziecko trafi na IOM noworodkowy ze względu na powyższe wyniki i małą masę ciała.

Wyniki krwi wskazały, że w moim organiźmie nie było zakażenia. Podano mi leki hamujące skurcze, jednak bez Fenoterolu ze względu na niewydolność zastawki mitralnej. Trzy dni leżenia w łóżku.

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa (mimo wszelkich przeciwności i samotności) mama Christinki
Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj