powrót do bloga

rss wpisy: 82 komentarze: 70

AntZ

...aby utrwalić wszystkie ważne wydarzenia w życiu mojego bobaska

Utworzono: 2011-02-10

Mam 2 tygodnie i zaliczyłem pierwsze werandowanie

Antoś chyba się nie najada moim pokarmem. W nocy budzi się co półtora godziny, a przecież za każdym razem je 20 minut, wcześniej go przebieram, potem 20 minut noszę, żeby mu się odbiło. Nigdy mu się nie odbija, ale te 20 minut wystarcza, żeby wszystkiego nie zwrócił. Do łóżeczka kładę go pod niewielkim kątem, na poduszce klin dla niemowląt. Bez tego wszystko by ulał. Ostatnio nawet po karmieniu miał kolki. Co prawda trwa to krótko, ale płacze przeraźliwie, budzi tatę (i sąsiadów zapewne), pręży się i robi straszne miny :) I niektóre noce wyglądają tak, że półtora godziny śpię, a drugie półtora nie. Dziś kupiliśmy mu mleczko Bebiko1... żeby mamusia przespała te 3 godziny. Co za samolubstwo i wygoda. Ale tatuś zadowolony.. do tej pory żałował, że nie ma cyca, teraz szczęśliwy, że może zająć się synkiem od początku do końca. To jest tatuś. Wybrałam dla moich dzieci naprawdę fajnego tatę.

Dziś zaliczyliśmy pierwsze werandowanie, a raczej spacer po pokoju. Nie było łatwo. Stwierdziłam, że jak się planuje spacer, to dziecko musi być nakarmione i przewinięte. Pewnie i tak. Ale Antoś w pieluszce miał prawie czysto, głodny jeszcze nie był, mogłam sobie dać spokój. Tymczasem go przewinęłam, nakarmiłam, trochę ponosiłam. A że czas gonił, bo była 15:30, to nosiłam go trochę krócej. Potem zanim ubrałam... a potem do wózeczka. Od razu był płacz, bo w wózeczku jest płasko. Parę minut było fajnie, a potem ciągle płakał, bo mu się ulewało. Większość czasu Antek spędził na rękach, uspokajałam go. Zapaskudził mi kurtkę :| W foteliku chwileczkę był spokojny, ale też zadowolony nie był. Łącznie wszystko trwało koło 10 minut i dałam sobie spokój. Jutro będę mądrzejsza. 

ach te potyczki młodej mamy... Nie mogę się doczekać, kiedy pójdę na przynajmniej godzinny spacer z moim maluszkiem. Już bez takich stresów. Najlepiej w komplecie - z tatem. Fajnie mieć taką rodzinkę :)

Werandowanie1

Komentarze

  • jowita | 10-02-2011 22:09:34 | zgłoś naruszenie

    Taki tata to skarb:) A potyczki młodej mamy chyba dopiero się zaczynają,hehe :) Ja już mogłabym pewnie kilka stron w całości zapisać moimi potknięciami:)
    Antoś cudny:) Niech rośnie Wam rodzice zdrowo!

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Ukochanego mężczyznę spotkałam w 2007 roku i to wtedy zaczęło się moich 7 szczęśliwych lat. W 2008 oświadczył mi się w miejscu, w którym się poznaliśmy. W 2009, po niespełna 2 latach, byliśmy już małżeństwem. Kupiliśmy mieszkanie. A kiedy już się nim nacieszyliśmy, postanowiliśmy zrobić kolejny krok. W maju zaszłam w ciążę, a owocem naszej miłości jest śliczny Antoś. Kochamy Cię synku!
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj