AZS i Atoperal Baby

Udało się zostaliśmy wybrani do testów Atoperal Baby,i ogromnie się cieszę bo problem z AZS narasta z dnia na dzień.Mam dwójkę dzieci  starsze ma 9 lat z czego z alergią walczymy ponad osiem lat,i ta walka jest strasznie nierówna.Raz jest gożej a raz lepiej to zależy co zje i gdzie przebywa.est uczulony szczególnie na kurz i roztocza a do tego jakby było mało ma Astmę.Młodsze ma 20 miesięcy i jak skończyła roczek na jej ciele zaczęły pojawiać się pojedyńcze plamki które mnie wyglądają znajomo,bo u starszego początki wyglądały identycznie.Poza tym mała ma bardzo suchą skórę używamy kosmetyków codziennie jednak to i tak mało.Nie chciała bym aby scenariusz z drugim dzieckiem się powturzył .To co przeszliśmy ze starszym to nasze ale nigdy się nie poddałam.Walczyłam do końca jezdziłam od lekarza do lekarza kupowałam wszystko co mogło mu pomóc.Jego ciało było pokryte plamkami jedna na drugiej nie było zdrowego miejsca,czaami czułam że nie dam już rady.Coraz to nowi lekarze przepisywali coraz to nowe maści i kremy,i nie to że nie działały ale w dodatku pochłaniały wszelkie oszczędności.Pomgła dopiero rada która przyszła od włoskiego lekarza kupić najlepszą dostępną oliwę z oliwek i smarować kilka razy dziennie.Może to i śmieszne i dziwne ale dwa miesiące stosowania i na ciele nie było śladu po AZS ale pojawiła się Astma.Dziś mamy i to i to i jeszcze młodsze dziecko.Mam nadzieję że Atoperal da radę że pomoże nam nawilżyć skórę że moje przeczucia są mylne ale o tym się przekonamy.