Rząd pracuje nad zasadami sprzedaży pigułek "dzień po". Trwają dyskusje, na jakich zasadach powinna być ona dostępna, i dla kogo. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Zapraszamy do sondy i do dyskusji!

Komentarze

• wojtaszek | 23-01-2015 23:21:28 | zgłoś naruszenie

  Moim zdaniem tabletki dzień po powinny być sprzedawane na receptę ale nie ze względów medycznych ale aby kobiety, dziewczyny nie sięgały po nie bez zastanowienia tylko w obawie ze są w ciąży. Tak naprawdę nie sztuką jest zrobić coś pod wpływem strachu a później bardzo tego żałować i nosić ciężar przez całe życie. Moim zdaniem kobietom w takich sytuacjach powinno się zapewniać pomoc i wsparcie a nie dawać im tabletek aby same załatwiły swój problem.

  

• emilia_ | 02-02-2015 22:20:39 | zgłoś naruszenie

  A ja raz skorzystalam z takiej tabletki. Kupiłam ją w Czechach. Tam jest bez recepty - ale pod warunkiem wypelnienia ankiety i okazania dowodu osobistego. Rozwiazanie te ma zniwelowac traktowanie tabletki po jako metody antykoncepcji - mozna zakupic ja raz na pol roku chyba, dokladnie nie pamietam. Uwazam, ze kazda kobieta ma swoje sumienie i tabletka ta powinna byc dostepna dla osob pellnoletnich.

  

• agatka130790 | 05-03-2015 21:39:39 | zgłoś naruszenie

  juz teraz nawet 15latki zachodza w ciaze i porzucaja

  

• dorota2010 | 17-03-2015 15:52:22 | zgłoś naruszenie

  Moim zdaniem to jest chore. Trzeba się zastanowić nad tym co się robi a nie uciekać się do tabletek. Szkoda tylko tych porzuconych dzieci - i tylko ze względu na nie dopuściłabym do sprzedaży dla osób pełnoletnich i na receptę. W innym wypadku nastolatki notorycznie sięgałyby po tabletki.