Książeczka Zdrowia jest jeszcze na etapie testów. Masz uwagi? Napisz!
Pamiętnik
Avatar
(16.09.2011) babie lato
coraz więcej rzeczy umiem i rozumiem:))tak więc ostatnio mama mnie zabrała na łowy...kasztanów i zobaczcie co razem stworzyliśmy...:D
Cała nasz rodzinka w romantycznej kasztanowej odsłonie:D
Avatar
(05.09.2011) Mazurskie klimaty...:)
Ostatnie dwa tygodni wakacji spędziliśmy na Mazurach w bajkowej miejscowości Ruda:))Mieszkaliśmy w pięknym 100 - letnim domu gdzie czuć było ducha czasu...Klimaty spowodowały wzrost apetytu a tym samym moich sił witalnych:))Tak więc właśnie tam nauczyłem się chodzić!!Mama pęka z dumny a ja poznaje świat z nowej perspektywy!! Musze Wam powiedzieć, że bardzo podoba mi się ta nowa sztuka:))
Była tez nauka pływania ale jakoś nie za bardzo przekonuj mnie ta woda...jest jej zdecydowanie za dużo jak na mnie jednego...póki co wolę zdecydowanie mniejsze zbiorki wodne...ot moją wanienkę:D
Za to razem z moją mamusią świetnie się bawiliśmy na świeżym powietrzu!!Miałem fajnego kolegę z którym razem psuliśmy starszym koleżankom budowle z piasku:P tak więc mazurski czas był bardzo aktywny:))
Doskonaliłem sztukę podniebnych akrobacji w asyście mamy...na co dowód na zdjęciu:D
AAA i pierwszy raz próbowałem lodów...pyszota!!!
Avatar
(05.09.2011) Byłem w kinie/teatrze/na koncercie
tak wielkie ze mnie kinoman:) jak tylko skończyłem 3 miesiące to regularnie co środę chadzam z mamą do mulitibaby kina:D...aaaachh jak ja lubię te nasze środowe wypady - drzemka w kinie bezcenna:D
Avatar
(05.09.2011) Rysowałem kredkami
ciężko to nazwać rysowaniem:P...ale smakowały pysznie!!
Avatar
(02.09.2011) Postawiłem pierwsze kroczki
23.03 czyli dokładnie w dzień ukończenia 13 miesiąca życia nauczyłem się chodzić...więc teraz szaleje, że hej:))
Avatar
(17.08.2011) wakacje
Wakacje...to cudowna sparwa:)zwiedziłem bardzo dużo nowych miejsc a 23.08 ponownie wyruszam z mamusią...tym razem jedziemy do cioci Agaty na Mazury:)))
Avatar
(17.08.2011) Stałem samodzielnie
Juz od jakiegoś czasu to potrafię...ale do chodzenia się nie spieszę...jak ja kocham raczkować:D
Avatar
(17.08.2011) Rysowałem kredkami
od jakiegoś czasu próbuję coś narysować ale kartka i kredki nie chcą współpracować:(...ale dziś mieliśmy przełom...aaaaa rysuje:))
Avatar
(27.07.2011) Urodzinki
W środę dołączyłem do zacnego grono roczniaków:)))było cudnie...dużo gości i pyszny tort...o dziwo mama dała mi spróbować tych pyszności...mam nadzieję, że urodziny są codziennie:P
Avatar
(15.07.2011) Byłem na wakacjach
Podczas wakacji codziennie bawię się z mamą i tatą:))moim ulubionym zajęciem jest łapanie baniek...wiecie jakie to trudne - juz prawie ją mam i bach a ona się rozpływa:O...nie długo kończę roczek i mam nadzieję, że w końcu opanuje sztukę łapania tych baniek:P
Uwielbiam też pływać a raczej uczepić się mamy i czekać aż ze mną popływa...narazie chodzę tylko na basen ale już niebawem wyjeżdżam nad morze wtedy to dopiero poszalajemy!!!
Avatar
(01.07.2011) Samodzielnie wypiłem herbatkę/wodę/soczek z bidonu
Mam już: 14 latek, 3 miesiące, 4 tygodnie, 1 dzień
To ja, Gabryś...Gabin, żabka (Gabriel)!
Imieniny obchodzę 29 wrzesnia
Jak wyglądam?
  • Ważę 9,7 kg, mam 84 cm wzrostu.  
  • Moje wlosy są proste i blond.  
  • Moje oczy są niebieskie.  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj