Książeczka Zdrowia jest jeszcze na etapie testów. Masz uwagi? Napisz!
Pamiętnik
Avatar
(05.11.2010) Postawiłam pierwsze kroczki
Od kilku dni próbuje sama chodzić, ale dzisiaj udało mi się tak naprawde! Sama przeszłam cały pokój :) teraz będe śmigać :)
Avatar
(14.08.2010) Raczkowałam
A już umiem raczkować :) rodzice są ze mnie bardzo dumni, ale ciekawe co zrobią jak będe im uciekała ;p jeszcze troche to naucze się chodzić :)
Avatar
(02.07.2010) A ja już się kąpalam w baseniku :)
Od jakiegoś czasu tak cieplutko jest na dworze, że ostatnio tatuś rano nalał wody do mojego baseniku i postawił na słoneczko, żeby się nagrzała. Popołudniu, gdy woda była już ciepluka na golaska wskoczyłam do wody. Było tak fajnie i przyjemnie. A razem ze mną pluskały się moje zabawki :)
Avatar
(22.06.2010) Pół roczku :)
Półroku temu o tej porze moja mama leżała na sali porodowej. Fajnie było w brzuszku, ale jeszcze lepiej jest tu, na świecie. Mogę sie przytulać do mamy i taty i wszyscy tak bardzo mnie kochają. A za pół roku będą moje pierwsze urodzinki :)
Avatar
(15.06.2010) Mój ponton :)
Tata mi kupił łódkę! Taką prawdziwą, którą będe pływała po jeziorze :) Mam sliczny, niebieski ponton. Tata mi nadmuchał i czekamy na cieplutką pogodę, ale jak narazie to moje ulubione miejsce zabaw :)
Avatar
(11.06.2010) Bawiłam się stopami
Od urodzenia zastanawiałam się dlaczego mama całuje coś na dole mojego ciała. Teraz już wiem, że są to moje nóżki :) Teraz już sama do nich dosięgam i uwielbiam się nimi bawić!
Avatar
(11.06.2010) Na golaska :)
Ostatnio w nocy jest tak gorąco, że śpię na golaska :) Po wieczornym spacerze z rodzicami po łące idę popluskać się w wannie, mama da cycusia i nynki na golaska. Tak wygodnie i tak przyjemnie :)
Avatar
(09.06.2010) Na świeżym powietrzu najlepiej
Teraz gdy jest taka śliczna pogoda mama dużo czasu spędza ze mną na dworze. Blisko domu jest jezioro więc chodzimy z mamą karmić kaczki i łabędzie, a niedługo powinny być malutkie łabądki. Niestety w środku dnia jest za gorąco i wtedy siedzimy w domku. Świeże powietrze to samo zdrowie :)
Avatar
(09.06.2010) Bawiłam się ulubioną zabawką
Ulubioną zabawką, czyli żyrafą :) Prawie wszystko mam z motywem żyrafy: mebelki, pościel, ubranka i zabawki. Jeszcze troche to będę męczyła rodziców, albo dziadków żeby kupili mi prawdziwą żyrafe :)
Avatar
(09.06.2010) Samodzielnie wypiłam herbatkę/wodę/soczek z but...
Dzisiaj rano mama nalała mi soczku do butelki i dała mi do rączek. Była zaskoczona, że wiedziałam co się z tym robi. Bo jestem już bardzo mądrą dziewczynką, a mam tylko 5 i pół miesiąca. Niestety butelka co chwilke wypadała mi z rączek, ale niedługo się naucze i będę mogła sama pić moje ulubione soczki :)
Avatar
(08.06.2010) Z moim pieskiem
Gdy po porodzie wróciłam z mamusią ze szpitala, mój piesek był o mnie bardzo zazdrosny. Każdy swoją uwagę skupiał na mnie, więc czuł się niekochany. A teraz to mój najlepszy kumpel :) Ramzes cały czas mnie pilnuje, ale na zabawe z nim jestem jeszcze za malutka. A zimą będzie mnie wozić na sankach :)
Avatar
(08.06.2010) Z tatą na rybach :)
Przyszła taka ładna pogoda, że musieliśmy iść z tatusiem na ryby :) Ale tak głośno krzyczałam, że wszytkie rybki tacie pouciekały. Bo ja też chciałam dostać wędke i łowić, to musiałam siedzieć w foteliku. Jak byłam jeszcze w brzuszku u mamy to często jeździliśmy z tatą na ryby, więc dlatego tak mi się to podobało :)
Avatar
(07.06.2010) W chodziku
Od wuja na chrzciny dostałam chodzik. Już nie mogłam się jego doczekać, ale jak mama mnie do niego wsadziła to zamiast przebierać nogami, zaczełam sie przyglądać co ja mam na tym chodziku- a to był duży grający zając :) Wujek trafił w dziesiątke. Ale zanim będę wiadziała do czego służy chodzik to minie jeszcze troszkę czasu, bo narazie odpycham się nóżkami do tyłu :)
Avatar
(07.06.2010) Chrzciny :)
5 maja odbyły się moje Chrzciny. Było strasznie gorąco, a ksiądz polał mnie lodowatą wodą i strasznie płakałam, ale jak wróciliśmy do domu już było super. Pełno prezentów :) Fajny ten czerwiec, same uroczystości i same prezenty :) Od babci dostałam śliczną srebną grzechotkę, na której będzie wygrawerowana data i godzina mojego urodzenia, a od chrzestnej srebną łyżeczkę, na której będzie moja długość i waga. I masa innych upominków. Będę miała piękną pamiątkę :)
Avatar
(03.06.2010) Pada i pada :(
Ciągle pada dzeszcz... a ja tak lubię być na dworze... tym bardziej, że tatuś zamontował mi już spacerówke i teraz wszystko widzę :) Ale przez ten deszcz nie możemy iść na spacer. Mam nadzieję, że wkońcu przyjdzie ładna pogoda i będzie cieplutko, mama mi obiecała, że pójdziemy wtedy poleżeć na trawie...
Avatar
(02.06.2010) Urodzinki prababci.
Dziś 2 czerwca, więc moja prababcia kończy 69 lat :). Wczoraj w Dzień Dziecka byłam z mamą i babcią po kwiatki i prezenty. Przyszło dużo gości, których dopiero pierwszy raz widziałam, którzy przynieśli prezenty i dla mnie :). A ile pysznego jedzonka było na stole, ale jeszcze jestem za malutka, żeby jeść takie rzeczy. Za to w przyszłym roku spróbuje wszystkiego po troszeczku :D.
Avatar
(01.06.2010) Ile prezentów! :)
Dzisiaj DZIEŃ DZIECKA, więc dostałam duuużo prezentów. Od babci dostałam milutką podusie motylka, jest jeszcze większa niż ja :). Od prababci śliczne ubranka, a od mamusi piżamke i kolorowe wiatraczki. Za to tatuś postarał się najbardziej, bo kupił mi stworki z mojej ulubionej bajki- KITKE I POMPONA :). Chciałabym, żeby Dzień Dziecka był codziennie!
Avatar
(31.05.2010) Mam zdrowe serduszko
Odkąd się urodziłam, moja pani doktor obserwowała u mnie moje serduszko, bo było w nich słychać szmery. Rodzice bardzo się o mnie martwili. Po jakimś czasie, gdy one nie ustawały pani doktor skierowała mnie do kardiologa dziecięcego. Gdy pojechałam tam z mamusią i tatusiem, okazało się, że jestem zdrowa. Maiałam robione usg i echo serca. Kardiolog powiedział, że szmery w moim serduszku są wywołane szybkim wzrostem i niedługo powinny ustąpić. Ja i moja kochana rodzina wkońcu spokojnie spaliśmy, bo przecież zdrówko jest najważniejsze.
Mam już: 14 latek, 4 miesiące, 4 dni
To ja, Niusia (Hania)!
Imieniny obchodzę 26 lipca
Jak wyglądam?
  • Ważę 14,0 kg, mam 86 cm wzrostu.  
  • Moje wlosy są proste i brązowe.  
  • Moje oczy są niebieskie.  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj