Ocena:
oceń

Konkurs fotograficzny - Ja, Bobas

Zobacz pozostałe galerie użytkownika  

Zobacz profil użytkownika

poprzednie    (1 / 5)    następne

Wyścigi-byłam pierwsza i ostatnia Kiedy byłam mała bardzo fascynowały mnie wyścigi. marzyłam by pewnego dnia wyjechać na tor i wyścignąć wszystkich. ale niestety nie miałam żadnego pojazdu. w moje małe rączki wpadła hulajnoga i tak zamieniała się w auto wyścigowe. ale co to za kierowca bez kasku. bezpieczeństwo to podstawa.

Wyścigi-byłam pierwsza i ostatnia

Kiedy byłam mała bardzo fascynowały mnie wyścigi. marzyłam by pewnego dnia wyjechać na tor i wyścignąć wszystkich. ale niestety nie miałam żadnego pojazdu. w moje małe rączki wpadła hulajnoga i tak zamieniała się w auto wyścigowe. ale co to za kierowca bez kasku. bezpieczeństwo to podstawa.

zgłoś naruszenie skomentuj poleć znajomemu
Oceń zdjęcie:
To zdjęcie zostało zgłoszone do konkursu fotograficznego. Zobacz galerię.

Lista zdjęć

Kiedy byłam mała bardzo fascynowały mnie wyścigi. marzyłam by pewnego dnia wyjechać na tor i wyścignąć wszystkich. ale niestety nie miałam żadnego pojazdu. w moje małe rączki wpadła hulajnoga i tak zamieniała się w auto wyścigowe. ale co to za kierowca bez kasku. bezpieczeństwo to podstawa.Pewnego razu moje trochę starsze koleżanki wpadły na pomysł wystawienia sztuki. bardzo mi się to spodobało i od razu zaczęłyśmy przygotowania. wyciągnęłyśmy jakieś stroje, napisałyśmy zaproszenia, zrobiłyśmy dekoracje i już prawie wszystko było gotowe. zbliżał się dzień premiery a ja nadal nie wiedziałam kogo mam grać. i tak dostałam ,swoją pierwszą w życiu, rolę, rolę księcia!Na zdjęciu jestem ja i mój kolega od kołyski, Michał. Michał nie jest świetnym tancerzem, ale ja jako mała dziewczynka lubiłam mieć władze nad wszytkim więc często bawiliśmy się w szkołę. tym razem wpadł nam do głowy pomysł szkoły tańca. Jedyne co pamiętam z tego występu to to, że Michał bardzo ciągną mi bluzkę i tym sposobem ograniczał mi oddech. On do tej pory nie umie tańczyć, a ja już nie chce go tego nauczyć!Jako małe dziewczynki, ja i moje 2 przyjaciółki chodziłyśmy na lekcje tańca i śpiewu. Na tych zdjęciach byłyśmy przebrane niby za żaby. Mi osobiście wygląda to na dinozaury ale mniejsza o to. Te cudaczne stroje to z okazji naszego występu przy ratuszu. miło wspominam tamte czasy, bo były one bardzo śmieszne.\n\nWiem, że nie wolno bawic się nożem, ale widelce to inna para kaloszy!\n\nNa tym zdjęciu jestem z moimi dwoma przyjaciółkami. Jako malutkie damy bardzo lubiłyśmy się stroić i przebierać. Na tym zdjęciu akurat nakręciłyśmy sobie loki i czekamy na obiad. Nie wiem czy wtedy padało, ale pasowało by tu powiedzieć, że w czasie deszczu dzieci się nudzą. My chyba nudziłyśmy się bardzo, bo ja, jak widać, przyklejam sobie widelec do nosa, a moja kochana Julia śpiewa do niego.\n

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Robert Makłowicz podczas Festiwalu Zupy w Krakowie
Chilli con carne z tortillą Roberta Makłowicza

Jestem przeciwnikiem oddzielnego gotowania dla dzieci. Z takiego gotowania specjalnych dań...

Woda powinna być podstawowym napojem w diecie dziecka.
Co piją dzieci? A co pić powinny?

Woda powinna być podstawowym napojem dziecka. Ważne, by była dobrej jakości i przeznaczona...

więcej

Wyniki sondy (w proc.)

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
więcej

Nasi Użytkownicy

Avatar
elasad1984
Avatar
jaysteward
Avatar
patkajaku...
Avatar
aga23
Avatar
Aleskw53671
Avatar
MarcinTajer