Kacperek skończył 7 miesięcy jest kochany, ale jest mały problem mianowicie usypia tylko na rękach. I najgorsze do tego jest to, że biorąc go do usypiania on robi wielki krzyk. Nawet kiedy długo nie śpi i jest zmęczony to nie potrafi grzecznie zasnąć. Nie wiem jak mam zacząć uczyć go samodzielnego zasypiania w łóżeczku, od czego mam zacząć... Najbardziej obawiam się jego wielkiego płaczu i tego, że sąsiedzi pomyślą, że coś mu się dzieje... Czy któraś mama też miała podobną sytuację ? Co mogę zrobić żeby zaczął zasypiać sam ? Jakieś rady ?