Utworzono: 2011-07-26
Pierwsza ciaza- Niespodzianka
Moja pierwsza ciaza, to ''nasza niespodzianka''. W wieku 21lat, zmienil sie caly nasz swiat...Pamietam dokladnie, jak serce mocniej mi zabilo, gdy ujrzalam ''dwie magiczne'' kreseczki, byl to czerwiec 2005roku...''Czy to jawa czy sen''?? W tej oto chwili dotarlo do mnie, ze Bog postanowil zrobic nam niespodzianke i podarowac nam Ciebie...Bo taka jest kolej zycia, tak powstaje CUD jakim jest DZIECKO :) A ja za 9 miesiecy mialam zostac MAMA.....
Po chwili totalnej euforii, radosci...przyszly chwile zadumy, niepewnosci...''Jak to bedzie??'', ''Czy podolamy w najwazniejszej dla nas roli zycia''?Ja jako-Mama a On-jako Tata?....Moj maz stanal na wysokosci zadania i dbal o nas najlepiej, jak tylko potrafil, wspieral i mocno wierzyl, ze nam sie TO uda! To dzieki jego postawie, zaczelam wierzyc, ze jestesmy w stanie stworzyc RODZINE! W chwili zwatpienia, to on glaszczac mnie, po coraz wiekszym brzuszku zapewnial, ze...Bede wspaniala mama, taka o ktorej zawsze marzylam i o ktorej w dziecinstwie snilam....
9 miesiecy oczekiwania na Ciebie Coreczko...9trudnych miesiecy, o Twoje zdrowie...bo ciaza nie nalezala do latwych, byly chwile kiedy strach zaklucal nam radosc tych chwil..kiedy poczulam Twoje pierwsze ruchy w mym ciele! Delikatne, niesmiale, a pozniej juz mocne i nawet bolesne :) Dawalas nam sygnal, ze JESTES i pragniesz tylko jednego KOCHANIA!!
17 lutego 2006roku, godz. 8:13 ...zostalismy Rodzicami!! Porod nie odbyl sie silami natury, bo bylas zbyt slabiutka, mimo, ze urodzilas sie w planowanym przez lekarza terminie (38tydzien ciazy), bylas drobniutka!Mialas 47cm wzrostu i wazylas jedyne 2505grama. Dla mnie porod byl ''lekkim szokiem'', ale jedynie scementowal moja milosc do Ciebie Coreczko!! Tak bardzo pragnelam Cie juz przytulic, pocalowac!! Twoj Tatus oczywiscie byl caly czas przy mnie...nie mogl opuscic najwazniejszego dnia w zyciu...Narodzin swojej Pierwszej Coreczki!! Trzymal sie dzielnie...do czasu, az uslyszal Twoj pierwszy krzyk- delikatny placz.. Plakalismy wtedy oboje, ze szczescia, ze juz JESTES z nami!! Niestety szybciutko zabrali mi Ciebie...ponownie ogarnal mnie lek i strach, ze cos jest nie tak...dlaczego mi Ciebie zabrali?? Jednak tak musialo byc, musieli Cie szybciutko zbadac i odetchneli z ulga...ZDROWIUTKA...
To Tatus Cie pierwszy przytulil, pocalowal i trzymal w ramionach...Mnie przywiezli po chwili...jak bylas juz czysciutka i pachnaca, wtulona w Jego ramionach!! Taka bylas spokojna, jakbym to ja Cie trzymala!! W oczach lzy szczescia mialam...niesmialo wyciagnelam-trzesace sie rece w Twoja strone...''Czy Cie utrzymam??-pomyslalam...W tej chwili czas, jakby sie dla nas zatrzymal...Najwazniejsza bylas tylko TY! Delikatnie trzymajac Cie w ramionach, poczulam ogromne szczescie, dume i radosc, ktorego nie sposob opisac! Lzy szczescia splywaly mi po policzkach, a Ty spojarzalas na mnie po raz pierwszy...Zdolalam jedynie wyszeptac...''Moja Sliczna Coreczko, to ja Twoja Mama''
mein Baby.jpg
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.