Utworzono: 2010-08-30
Większe dzieci też chcą być noszone :)
Jak urodził sie mój synek, wiedziałam, że będę chciała go nosić na rękach i przytulać jak najczęściej.
Nic to, że niektóre poradniki czy doświadczeni starej daty grzmią, że to rozpieszczanie dzieci i że potem będę musiała już tak nosić cały czas.
Ale jak tu nie wziąć na ręce takiej kruszynki i nie tulić, kiedy płacze. Można wsadzić smoka, albo pierś z mleczkiem, ale przecież maluszek nie zawsze jest głodny. A wetknięcie dziecku smoka, kiedy płacze, to trochę tak, jakby nam ktoś zatkał usta, gdy coś mówimy.
Ja tam brałam na ręce i nosiłam. Jestem za noszeniem, jak najczęściej! Juz nigdy potem w życiu człowiek nie może czuć się tak dobrze i bezpiecznie, jak w objęciach mamy
A jak ktoś ma ciężkie dziecko, tak, jak mój synek, to może nosić maluszka w chuście i być z nim blisko, przy piersi, niemal cały dzień. A ręce wolne i mnóstwo rzeczy można zrobić w tym czasie, bedąc cały czas w ruchu.
Dzieci uwielbiają być noszone. W chuście mogą sobie smacznie spać, bo mama poruszając się, kołysze jak do snu. A jak podrosną, to można wrzucić malca na plecy i z tej perspektywy, ciągle czując ciepło mamy, ogląda sobie świat.
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
-
Fisiek (Filip)
Urodziny: 27.01.2009
Imieniny: 6.5
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.