powrót do bloga

rss wpisy: 17 komentarze: 13

Ignaś

Świat przewrócony do góry nogami, bo w końcu jesteś z Nami syneczku kochany:)

Utworzono: 2010-07-21

Jesteśmy już w domku...

W czwartej dobie udało nam się opuścić szpital. Mamusia i dzidziuś zdrowi, aczkolwiek strasznie umęczeni upałami i samym pobytem w szpitalu.

W zasadzie wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że mały wieczorem dostał ataku kolki i przeraźliwie płakał- nic nie pomagało, ani noszenie na rękach, ani masowanie po brzuszku/ pleckach, ciepły okład na brzuszek...byliśmy z M załamani, bezsilni, przerażeni :( Po dwóch godzinach nieustającego płaczu zadzwoniłam na oddział do "pań noworodkowych" i na szczęście trafiłam na świetną nocną zmianę (WIELKIE DZIEKI dla tej cudownej kobiety!!). Zostałam poinstruowana co i jak mogę zrobić (podać ciepłą wodę do picia i sprowokować "bączki", w ostateczności ciepłą kąpiel). Na szczęście podziałało i mały w końcu zasnął (okazało się, że prawdopodobnie kolkę dostał przez to, iż ze stresu- zmiana miejsca- dużo zjadł i nie mógł tego przetrawić biedaczek).

Kolejne noce minęły bez większych problemów, aczkolwiek kolki niestety jeszcze się pojawiają (głównie wieczorami)- teraz przynajmniej wiemy, jak możemy pomóc małemu Ignasiowi:)

Muszę przyznać, że nie mogę się napatrzeć na to swoje dziecko- robi słodkie miny, wierci się, przewraca z boku na plecy i z pleców na bok...cudnie:)

Acha, wspomnę może o gościach, którzy nas odwiedzili, coby nie zapomnieć:P

Siostra M- miś z pozytywką; sąsiadka- komplet bodów z Kubusiem Puchatkiem; moja siostra z narzeczonym-  superaśne jeansy i koszulka z Myszką Mickey:)

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Szczęśliwa żonka i mamusia:)
Luty 2025
PN WT ŚR CZ PT SO ND
          01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj