Mama Jola :)

Dzisiaj postanowiliśmy pobawić się w teatrzyk, lubię takie zabawy bo mobilizują dziecko do mówienia a u nas bardzo opornie to idzie :) Postanowiliśmy wykorzystać do pomocy wygrany stoliczek :) musiałam coś podłożyć pod otarty blat bo nam sie zamykał ale później poszło juz bezproblemowo :) I tak mieliśmy "Baluuuuuuuuuu" i "Lalalalala" :) zawsze to coś ;) a tak poza tym? Wczoraj Młody wdarł się do łazienki i cichcem zwinął  mój tusz do rzęs, jak go zobaczyłam mało nie dostałam zawału-wysmarowany był cały po twarzy łącznie z włosami :) Dzisiaj robiłam kolację, wyszłam na moment z kuchni a Natan w jednej ręcę masło, w drugiej zmywak kuchenny - macza go sobie w masełku i "czyści" szafeczki :) Hmmm jak ja lubie taką kreatywna zabawę ;)

Dzisiaj odnaleźliśmy nowe zastosowanie stoliczka :) Zawsze był problem podczas oglądania bajek bo jak akurat był czas na przekąskę trzeba było bajki zatrzymywać (a tak mamy taką sprytną telewizję, że możemy :) ) bo stół mamy tak usytuowany, że siedzi się plecami do TV :) ale dziś okazało się, że z naszym stoliczkiem nie ma rzeczy niemożliwych :)

Dziś stoliczek posłużył nam jako "podstawka" do ciastoliny i rewelacyjnie spełnił swoje funkcje, ciastolina w ogóle sie do nie go nie przyklejała, miejsca na zabawę było w sam raz a do tego te przegródki-ach :) zabawy było co niemiara  :) a dla spostrzegawczych na bluzce ślad po czerwonym mazaku hihi :)

Kiedy nagroda do nas dotarła szczęście było ogromne :) Młody najpierw oczywiście musiał wszystko wybadać, pozaglądać do przegródek itd aż wreszcie odkrył mazaki :) od razu wiedział gdzie je włożyć-świetnie się sprawdzają te otwory na mazaki :) no i zaczęło się tworzenie pierwszego arcydzieła... Moje odczucia-super sprawa, dzięki stoliczkowi nasz stół nie będzie narażony na zapędy artystyczne Natana, przegródki pozwalają utrzymać porządek, stoliczek łatwo wyczyścić ale.... hmmm Młodego już trudniej :) także moja jedyna uwaga to, że mazaki powinny być łatwo zmywalne(nie są) i spieralne-a co do tego to się jeszcze nie miałam okazji przekonać aczkolwiek dzieła małego artysty często wykraczają poza ramy zwykłej kartki (bo jakżesz by inaczej)na ubrania a ostatnio nawet o zgrozo kremowy dywan :/  Ale jak widac na załączonym obrazku Młody szczęśliwy i zachwycony stoliczkiem :)