Utworzono: 2010-11-18
37 tc
Jak to szybko zleciało?? Dobrnęłam do końcówki 37 tygodnia ciąży. Jak dobrze wszystko się ułoży, to za trzy tygodnie będę w drodze na porodówkę, albo będziemy w komplecie - ja mój mąż i nasz synek ;) Już się nie mogę doczekać, kiedy będę tulić moje maleństwo, które właśnie swoją maluteńką stópką kopie mnie po żebrach. Kopniaczki są bolące, ale bardzo miłe i słodziutkie. Pewnie nie raz zatęsknię do tego uczucia.
Boję się, ale sama nie wiem czego? Czy: - momentu, kiedy się zacznie akcja porodowa - porodu - połogu - czy też tego, że tak naprawdę nie wiem jaka będę matką??
Chciałabym zapewnić Pawełkowi jak najlepsza opiekę.
Luty 2025 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | |||||
03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 |
10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 |
17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 |
24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Dom babci i dziadka to miejsce, gdzie czas płynie wolniej, a wspomnienia przybierają...
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.