Mam kilka pytań odnośnie szczepień. -skoro szczepionki są bezpieczne, to dlaczego korporacje farmaceutyczne wypłacają ogromne sumy za okaleczanie nimi dzieci? -proszę o podanie rzetelnych i nie zafałszowanych badań na temat bezpieczeństwa dodatków do szczepionek (adjuwantów). Czyli takie badania, w których nie udowodniono naukowcom fałszowania badań na rzecz korporacji, a także zastosowano ścisłą metodologię. Proszę o linki w języku polskim bym mógł zweryfikować te badania i ewentualne powiązania biznesowe naukowców z korporacjami. -dlaczego rodzic w punkcie szczepień nigdy nie widzi ulotki dołączonej do opakowania, dlaczego rodzica nie informuje się o wszystkich działaniach niepożądanych, dlaczego nie pyta się ich o zgodę na szczepienie. Przecież szczepienie jest zabiegiem medycznym, na które wcale nie musimy wyrażać zgody. Gwarantuje to nam Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej, Prawo Europejskie, Traktat Lizboński i ogólnie "prawa człowieka i obywatela". -dlaczego ukrywa się przed społeczeństwem fakt, że praktycznie każdy ekspert promujący szczepionki jest w jakiś sposób związany z ich producentem i ma z tego tytułu wysokie dochody. -dlaczego sztucznie wyolbrzymia się zagrożenie ze strony wirusów / bakterii, skoro raporty rządowe, SANEPIDU i PZH tego nie potwierdzają. -w Polsce mamy ostatnio wzrost zachorowań na gruźlicę i krztusiec, pomimo tego, że 98% z nas była szczepiona. Jeśli bym zachorował na którąś z tych chorób, to mogę pozwać do sądu lekarza, który mnie szczepił - jak widać - nieskuteczną szczepionką?