rss wpisy: 6 komentarze: 0

Mały Miś

Poznaj wyprawę w głąb mojego małego, brzuszkowego świata :)
  • Utworzono: 2010-07-29

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Praw jazdy

    Byliśmy dziś na kursie prawa jazdy. Oczywiście teoretycznym, bo sympatyczny Pan Instruktor podśmiewał się, że na poród na środku skrzyżowania nikt go na kursie instruktorskim nie przygotował. Podobało mi się jak opowiadał o tych różnych znakach i liniach, moja aktywność osiągnęła chyba szczyty ;) Intensywanie dawałem Mamusi znać, że też słucham. Jak już Mama będzie umiała normalnie siedzieć po moim wykluciu to pewnie przyjdzie czas na naukę praktyczną. A potem będzie mnie wozić nie tylko moją "wypasioną bryką" ale także samochodem :) Ciekawe czy to będzie fajne?

  • Utworzono: 2010-07-22

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Trochę nerwów

    Uff... jak to dobrze, że już po wszystkim! Mamusia ostatnie parę dni chodziła jakaś taka nerwowa, a ja to przecież bardzo dobrze czuję... Ciągle jakieś papiery przekładała i przeglądała, zamiast poczytać co ciekawego robię w jej brzuszku, to na internecie szukała jakiś dziwnych wiadomości. A wczoraj pojechaliśmy do szkoły. Tak, tak, wiem, że jestem za mały na szkołę. Mam na to na szczęście jeszcze dużo czasu :) Ale trzeba było z Mamusią. I tam znów stresy jakieś. Mamusia broniła pracę dyplomową. Nie wiem co to znaczy, ale sporo nerwów to powoduje. Za to już po wszystkim to fajnie było :) Jak Mamusia się cieszy - to ja też. A było się z czego radować :) I teraz może czas poświęcać już tylko dla mnie! No i dla Tatusia też tak trochę ;)

  • Utworzono: 2010-07-15

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Trzęsienie ziemi

    Dzisiejsza noc nie była zbyt fajna. Zazwyczaj jak Mamusia śpi, to ja mogę buszować ile się da, ale dziś było inaczej. Mamusia chyba powinna się bardziej oszczędzać, zarówno psychicznie jak i fizycznie... W środku nocy moje mieszkanko jakoś tak zaczęło się kurczyć. Ściskało z każdej strony i trochę zacząłem się bać... Mamusia też musiała się zaniepokoić, bo skórcze były bolesne tak mocno, że obudziły ją. Mówiła do mnie cichutko, że mam sobie poczekać, bo jeszcze nie czas na mnie. A ja wcale nie chce jeszcze na tą drugą stronę brzuszka się wybierać! Mam dopiero 33 tygodnie i 3 dni! Po prawie godzinie zmagań i regularnych skurczy na szczęście wszystko się uspokoiło. W przeciwnym razie Tatuś musiałby nas zabrać na pogotowie i znów kazali by Mamie leżeć w szpitalu. A tam jest strasznie ciepło! Teraz Mamusia chyba jest jakaś niespokojna. Jeśli to się powtórzy, to już na pewno pojedziemy do lekarzy...

    Ehh... trudne jest życie Fasolka...

  • Utworzono: 2010-07-12

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Lody

    Ufff... jak gorąco. Aż się w brzuszku przewracam z boczku na boczek. Mamusia chyba też nie jest zadowolona, bo prysznic bierze jak tylko może... Ale najciekawiej jest, jak Mamusia je lody! To takie fajne jak od strony żołądka przyjemny chłodek mogę przez chwilę poczuć :) Ciekawe kiedy sam będę mógł skosztować jak to smakuje?

  • Utworzono: 2010-07-07

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Nóżka

    Postanowiłem dziś obudzić Mamusię. Spała sobie w najlepsze kiedy ja chciałem się pobawić. Więc naprężyłem nóżki, wyprostowałem rączki nieco się poobracałem i... udało się :) Mamusia się obudziła:) Oczywiście przywitała sie ze mną od razu. Pogłaskała po moim mieszkanku i mówiła, że mnie kocha. Lubię jak mnie Mama przytula. A później się bawiliśmy :) Mama pukała do mojego brzusiowego domku, a ja w to miejsce kopałem nóżką!

    Mama szuka mnie często po brzuszku. Sprawdza gdzie mam plecki, gdzie nóżki. Czasem uda jej się nawet złapać mnie za nóżkę! Jakaś taka wzruszona jest wtedy :) Ciekawe czy jak już będę po tej drugiej stronie brzuszkowego domku czy moje nóżki też będą robić takie wrażenie?

  • Utworzono: 2010-07-02

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    Przedstawienie

    Cześć, jestem Kuba. To znaczy jeszcze nie jestem, ale prawdopodobnie będę. Bo Pan Doktor podglądając mnie pokazał mój "osprzęt", więc Mamusia i Tatuś tak właśnie chcą mnie nazwać;)

    Przyjdę na świat za niespełna dwa miesiące. Rodzice już nie mogą się chyba doczekać. Mamusia często do mnie mówi, a Tatuś przykłada ucho do mojego mieszkanka i nasłuchuje. Zazwyczaj wtedy dostaje ode mnie kopniaczka. Niech wie, że Go czuję :)

    Czasami Rodzice mają trochę zmartwień, bo moje zdrowie czasem nie jest najlepsze. Mamusia jest wtedy strasznie smutna. Ale uspokaja się jak słyszy moje serduszko:)

    Ciekawe jak to będzie po tej drugiej stronie brzuszka?

<img src="https://static.ebobas.pl/img/main/control_prev.gif" class="img_paginator" alt="" />
<img src="https://static.ebobas.pl/img/main/control_next.gif" class="img_paginator" alt="" />

Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj