Utworzono: 2010-04-11
Naprawdę we Czworo:D
40 tygodni i 6 dni , i co?
23 marca o godz. 13:07 rodzę Mateuszka. Waży 4010 g i mierzy 58 cm. Cały świat należy do Ciebie, mój książę, do naszej czwórki.
Po kilku godzinach przychodzi pediatra. Pytam, czy dziecko za szybko nie oddycha, ale nie. Po mojej ponownej prośbie o badanie, lekarz przyznaje rację maszynie i mnie. W drugiej dobie życia Mateusz trafia na Oddział Intensywnej Terapii Noworodka z diagnozą wrodzonego zapalenia płuc, obustronną odmą opłucnową. Nic do mnie nie dociera. Słyszę wiele słów, tłumaczenia, pocieszenia, życzenia zdrowia, jeszcze gratulacje z okazji narodzin syna. Ryczę ze strachu, bólu, tęsknoty.
W trzeciej dobie po porodzie dostaję wypis. Synka mogę odwiedzać dwa razy dziennie po godzinie, w określonych porach, po dezynfekcji, w ochronnej odzieży. Czas dzielimy z mężem na pół, bo jedynie pojedynczo można być przy dziecku. Przywożę ściągnięte w domu mleko, by było przydatne po odżywianiu pozajelitowym. Rozmawiamy z lekarzami. Jak mogło być tak źle? Mówią, że na szczęście poród był naturalny, dziecko duże, to cud, że oddycha bez żadnej zewnętrznej pomocy. Wygrał z losem. Nasz Mati, największy na oddziale, najgłodniejszy, najgłośniejszy leży w inkubatorze, podłączony pod sprzęt monitorujący pracę serca, oddechy. Kiedy przychodzę pewnego dnia, Mateuszek leży w łóżeczku, już nie w inkubatorze. Mogę nakarmić go piersią! Łzy radości, uśmiech, spojrzenie w Górę, już na pewno będzie dobrze. Po trzech dniach Mati “awansuje” na patologię noworodków. Tu już mogę być z nim 24h na dobę. Moje myśli ubezwłasnowolnione są jeszcze elektrodami na piersiach synka. Wciąż jest monitorowany, dostaje leki. Przesiewowe badanie słuchu: niedosłuch prawego uszka, ale to jeszcze może się zmienić i dużo można zrobić.
Nareszcie wypis! Wraz z nim zalecenia kontroli w poradni wad słuchu, ortopedycznej, okulistycznej, kardiologicznej i neurologicznej. Najważniejsze są słowa : “ Pani syn jest już zdrowy”.
Jesteśmy w domu we czwórkę piąty dzień. Razem, w komplecie, marzyłam o tym. Nie muszę już tęsknić ani za Mateuszkiem, ani za Bartoszkiem, ani za mężem. Podbijamy świat :).
Listopad 2024 | ||||||
PN | WT | ŚR | CZ | PT | SO | ND |
01 | 02 | 03 | ||||
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 |
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Ulubione spodnie dzieci? Wiadomo, że dresy! Dzieci mają tu upodobania zbieżne z...
domigool | 11-04-2010 21:11:56 | zgłoś naruszenie
Gosiu szczęściara z Ciebie, takie cudeńka masz w domu.
Życzę Wam by to wspólne podbijanie świata przyniosło Wam jedynie piękne i szczęśliwe chwile :)
jowita | 11-04-2010 22:03:05 | zgłoś naruszenie
Życzę Wam wspaniałego życia w zdrowiu i pełni szczęścia,jakie dają dzieci.
gbmdarecka | 11-04-2010 22:29:50 | zgłoś naruszenie
Agatka2012 | 12-04-2010 07:25:56 | zgłoś naruszenie
izka31 | 12-04-2010 12:47:39 | zgłoś naruszenie
Niech dzieci rozną zdrowo i powodzonka:)
Pozdrawiam:)
Sympatyczna | 12-04-2010 14:07:56 | zgłoś naruszenie
zerafal | 12-04-2010 17:21:47 | zgłoś naruszenie
joaskad | 12-04-2010 21:32:32 | zgłoś naruszenie
martik | 14-04-2010 01:19:32 | zgłoś naruszenie
Smutne to,że nie mogłaś być cały czas przy nim i tyle dni biedaczek leżał w szpitalu. mi by serce pękało. Ale najważniejsze, że już jesteście razem :)
cozzii | 15-04-2010 10:20:28 | zgłoś naruszenie
dużo zdrówka życzę!!
violus | 18-04-2010 22:42:50 | zgłoś naruszenie