rss wpisy: 2 komentarze: 1
  • Utworzono: 2016-03-24

    Nikt nie skomentował jeszcze tego wpisu. skomentuj

    MOJE NIEZAPOMNIANE PODWÓRKO

      Na poczatek zaczne od tego,że uwielbiam wracać myślami do mojego dzieciństwa,które było szcześliwe.Największym szczęściem było dla mnie podwórko.Dlatego warto zacytować słowa wiersza pt:,,NASZE PODWÓRKO''-.J.Kern

    Nasze podwórko to miejsce, które najlepiej znamy. Wszyscy bez żadnych wyjątków, takie podwórko mamy. Nasze podwórko to teren najbardziej nam bliski na ziemi. W zimie śnieg na nim leży, a w lecie się trawa zieleni. Gdy słońce świeci na niebie, wesołe jest nasze podwórko, smutniejsze zaś, gdy się zjawi pan deszcz z ponurą chmurką.

      Tak jak w wierszu moje podwórko było mi najlepiej znane.Czy był deszcz,słoneczko czy snieg moja wieksza część czasu spędzałam na podwórku. Jestem urodzona w 1985 r zatem dorastałam w czasch kiedy jeszcze nie było facebooka, przed telewizorem siadałam od czasu do czasu, głównie na dobranocki,a karteczki,karty telefoniczne, które się kolekcjonowało miały większą wartość niz pieniądze.Dane mi było mieszkac w bloku,zatem znałam się niemal z każdym sasiadem.Całymi dniami bawiliśmy się na podwórku, do tej pory pamiętam zapach świeżego powietrza.Byliśmy wszyscy dziećmi podwórka!Nie znaliśmy telefonów.Mało kto na tamte czasy miał komputer,zatem wymyslalismy sobie sami zabawy.Były to przede wszystkim zabawy podwórkowe.Potrafilismy wymysleć sobie mnóstwo atrakcji.Bardzio czesto jezdziliśmy na rowerach,zwisalismy z trzepaków.Osobiście zapamietałam przede wszystkim te zabawy,które sprawiały mi największą radość.Do takich podwórkowych moich ulubionych zabaw nalezała gra w gume i skakanie na skakance.Kto nie pamieta gry w gumę? chyba kazdy w nią skakał.Rolnik,trójkat,coca-cola to tylko niektóre techniki tego sportu!Grałam w nia wszędzie nie tylko na podwórku nawet na klatce schodowej.Kiedy brakowało nam jednej osoby do gry to przywiazywliśmy gume o krzesło lub słup...to były czasy!!!Skakanka była nie mniejszą przyjemnościa:Lajkonik,żabka,szczur do wyboru do koloru.Bardzo lubilismy się równiez bawic w chowanego i podchody.Najlepiej grało się wieczorem po ciemku-był dreszczyk emocji.Każdy pamięta zapewne hasło,,Pałka zapałka dwa kije,kto sie nie schowa ten kryje!Kolejna gra podwórkowa byly oczywiście ,,Dwa ognie''Potrzebna była piłka,kawałek kredy do oznaczenia linii i dwie drużyny.Zabawy było co niemiara i wiele siniaków po uderzeniu piłką.Często równiez na podwórku rokładaliśmy koc,a na nim bawilismy się lalkami wtedy popularne były barbie,badz tez wymienialiśmy sie kolorowymi karteczkami.Moje lata dzieciństwa spędzone głównie na podwórku,były cudowne.Zawsze bede je wspominała ze łzami w oczach.Miałam duże szczęście,że mogłam tego wszystkiego doświadczyc,przezyc.Dzisiejsze czasy sa zupełnie inne.Wtedy dzień kończył się zbyt szybko,brakowało czasu na podwórkowa zabawe.Zawsze wydawało mi się,że mama za wczesnie woła z okna,,wracaj do domu bo już pózno!''To dzięki tym zabawom,znajomosciom podwórkowym mozna powiedzieć,że wyrosłam na porzadnego człowieka.Swojej córeczce nowo narodzonej chciałabym przekazać chociaz namiaste mojego dzieciństwa.Na pewno zobaczy fotografie na których mama skacze w gume.Zobaczy tez kolekcje karteczek,którymi wymienialismy się na podwórku.Wreszcie naucze ją skakac na skakance i grac w gume.Może uda się jej nauczyc koleżanki,które pewnie nie beda tego znały.No niestety dzisiaj króluje komputer,tablet,komórki.Należy jednak zaznaczyc,ze nic,nigdy nie zastapi prawdziwego podwórka.Podwórka,które daje powietrze,szczęscie,znajomości i mnóstwo radości.Oby dzisiejsze dzieci tez tak często wychodziły na podwórko,a świat wokół stanie sie dużo przyjemniejszy.Każdy bedzie mógł pozniej sobie powspominac podwórkowe czasy.Czasy ,których ja osobiście nigdy nie zapomne:)

  • Utworzono: 2015-12-04

    Mikołaj się zbliża dzieci się radują!

        Mikołaj to wspaniały czarodziej zawsze potrafi wyczarowac uśmiech na twarzy każdego dziecka:) Pamiętam św Mikołaja z moich lat dziecinnych.Kiedy to wraz z mamą pędziłysmy najpierw na Roraty bo tam był św Mikołaj,potem na miejski ryneczek, gdzie przyjezdzał na saniach i rzucał cukierkami.W tym samym dniu lub kolejnego czekał jeszcze św Mikołaj w przedszkolu no i oczywiście dodatkowo z samego rana zostawiał mi prezent pod poduszka.Oj to były czasy... tak miło się je wspomina.                     Teraz tą tradycje przekazuje wszystkim dzieciom wkoło.Mimo tego,że dopiero oczekuje na swoja pocieche to sprawiam radośc innym dzieciom.Zaczęłam od tego,że jeszcze bedac nastolatka uczestniczyłam w akcji ,,czapka do św Mikołaja'', gdzie rozwozilismy paczki,prezenty do ubogich rodzin-przebrani jako Mikołaje.Pozniej oczywiscie w rodzinie zawsze jestem przebrana za Mikołaja i sprawiam radośc moim chrzesniakom.Jeszcze chyba jak dotąd nie rozpoznali że to ciocia się kryje za strojem Mikołaja.No i oczywiście, co roku w mojej pracy w raz z dziećmi piszemy List do św Mikołaja.Dzieci dostają ode mnie kartki, na których jest wydrukowany św Mikołaj trzymajacy list.Zadaniem dzieci jest pokolorowanie Mikołaja,a następnie namalowanie co chciałyby od niego otrzymać.Listy pakują dzieci do kopert kolorowych zaadresowanych,,List do św.Mikołaja'' i zabierają je do domu,kładac na parapet swojego okna.Bardzo miło słyszeć na drugi dzien zachwyt dzieci,że Mikołaj zabrał im list.Wtedy ich wiara w św Mikołaja umacnia się.Choć nie raz już możne- Mikołaj nie isnieje.Na szczęście dla tych niedowiarków przedszkolaków co roku do Przedszkola wpada Mikołaj.Stąd zamieszczam to zdjęcie Mikołaja, który odwiedza nasze przedszkolaki,gdyż wyglada on zawsze wiarygodnie i wzbudza zachwyt, a czasmi nawet płacz mniejszych dzieci,które troche boja się jego siwej brody:)Płaczą czasem i  te niedowiarki;) Mam nadzieje,że po urodzeniu mojej malutkiej Emilki tradycja Mikołajowa pozostanie w naszej rodzinie.Być może św Mikołajem juz wtedy bedzie tatuś,ale zawsze zostanie to ogromną atrakcja dla dziecka.Myśle, że w tym szczególnym dniu nalezy uświadamiać dzieciom,że nie najważniejsze są prezenty ale sama wizyta i osobowosć Mikołaja.Pokazywanie jego dobrego serca,dzielenia się tym co posiada.Życze sobie jak i innym rodzicom,aby moje jak i ich dziecko zrozumiało istotę tego świeta,aby korzyści materialne były na drugim planie,a św Mikołaj co roku gościł w domach.Pozdrawiam ewa

<img src="https://static.ebobas.pl/img/main/control_prev.gif" class="img_paginator" alt="" />
<img src="https://static.ebobas.pl/img/main/control_next.gif" class="img_paginator" alt="" />

oczekujaca niecierpliwie na potomstwo
Marzec 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
  • Avatar

    Myszka (Natalia)

    Urodziny: 11.02.2016

    Imieniny: 2.4

  • Avatar

    Myszka (Natalia)

    Urodziny: 11.02.2016

    Imieniny: 4.4

  • Avatar

    Babelek (Natalka)

    Urodziny: 11.02.2016

    Imieniny: 4.4

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj