rss wpisy: 256 komentarze: 238

Moje przeżycia-dzieci,dom,rodzina-po prostu o wszystkim

Moje życie to jedna wielka niewiadoma.Dziś jest tak,jutro zmiana o 180 stopni.Jak każdy mam problemy,z którymi umiem sobie poradzić.Choć czasem jest bardzo ciężko,czasem popłaczę,wyżalę się.Ale są dni,że mogę góry przenosić,gdy widzę radość na oczach moich dzieci ,czy jak widzę,gdy bliscy pomogą wtedy ,gdy tej pomocy potrzebuje.Czasem sami wyczytają to z moich oczu,nie prosząc ich o to.

Utworzono: 2013-11-12

Kacperunio,Koko: Na bilansie

Ponieważ skończyłem 4 latka,to mamusia musiała ze mną jechać na bilans .To takie badania okresowe,gdzie ważą i mierzą,sprawdzają wzrok ,słuch ..i takie tam.Wszystko w porządku.\n\nWażę 19 kg i mam 109 cm wzrostu.

wpis pochodzi z książeczki zdrowia Dziecka

zgłoś naruszenie

Komentarze

laska | 16-11-2013 14:37:50 | zgłoś naruszenie

UUUUUUU, mój Patry w kwietniu na bilansie miał 105 cm wzrostu i ważył 17 kg, Kacperek jest większy i cięższy:):) Ale najważniejsze, że jest zdrowy:) Buziaki:)
dorota74 | 17-11-2013 14:34:21 | zgłoś naruszenie

I pewnie twój Patryś chociaż je cokolwiek,bo mój to niejadek....Nie wiem jak w przedszkolu,ale wdomu to problem z obiadami,nie chce jeść,owszem-je-ciastka,słodycze,ma karon ze śmietaną i cukrem...ale mięso,kartofle,zupy...to już nie bardzo...(czasem uda się mu zjeść jakiejś pomidorowej,ale to wyjątki).I nie wiem więc skąd ta waga...
laska | 17-11-2013 15:31:02 | zgłoś naruszenie

To mnie zaskoczyłaś! Owszem, mój Patryś zjada zupy, kotlety, mięsko gotowane, warzywka, ale słodycze też zjada - jakby mógł, to wcinał by słodkości na okrągło.