Utworzono: 2011-01-25

Smuteczki

To był zwyczajny dzień, tak samo szary dla mnie i tak samo kolorowy dla mojego męża. Od kilku dni myślałam, żeby pojechać na cmentarz i zapalić znicz mojemu dziecku. Było mi trudno, bo znowu wróciły te smutne myśli dlaczego i czemu właśnie ja. Chciało mi się płakać, ale nie zrobilam tego, gdzieś tam na dnie serca popłynęły łzy i tam zostały Teraz piecze ich bezbarwne cierpienie. Dziś już emocje opadły, mogę żyć i żyje dalej. Walczę z moim bólem, a ten moment na cmentarzu był mi bardzo potrzebny, może powoli ucichnie moja rozpacz.

Komentarze

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Maj 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
    01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31    

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj