powrót do bloga

rss wpisy: 82 komentarze: 70

AntZ

...aby utrwalić wszystkie ważne wydarzenia w życiu mojego bobaska

Utworzono: 2011-02-25

Ciężki dzień i pierwszy spacer.

Antoś mój miał dziś ciężki dzień. Co zjadł, to oddał serkiem. Nie mogłam go położyć nawet na chwilę, bo by się zakrztusił przetrawionym w połowie mleczkiem. Masakra. Caly dzień na rękach, w pozycji prawie pionowej. Dopiero po 15 jak zjadł to nic nie ulał. I od czego to zależy??? Coś robię nie tak? Wykorzystałam więc moment i ubrałam go do werandowania. Po 20 minutach werandowania wrócił mąż z pracy. Stwierdził, że na dworze jest ładna pogoda, nie wieje (cud) i że u jego mamy są 2 siostry z dziećmi i moglibyśmy się przejść z Antkiem. Podłapałam pomysł. I zaliczyliśmy pierwszy spacer :) 

Jestem tylko podłamana faktem, że wózek jest nieco rozklekotany, zamiast jechać normalnie, to skręca na wszystkie strony. Jakby się rozregulował. Nie był taki. To wózek po mojej chrześniaczce. Strasznie źle się prowadziło, zablokowałam przednie skrętne kółka, jedyne rozwiązanie. Taki ferelny wózek odbiera przyjemność prowadzenia i całego spaceru. Może coś trzeba poprawić. Będę to rozkminiać. 

Ten mój synek jest kochany - jak śpi. Ale dziś - kiedy mąż najpierw w pracy, potem trochę ten spacer i pobyt u teściowej, a później na piłce 4 godziny poza domem - a ja sama z tym dzieckiem... jak nie daje pospać, ani nic zrobić... człowiek się wykańcza psychicznie. Do prasowania pieluch zabierałam się 4 razy. Uprasowałam może z 10. Sterta dalej leży w salonie na desce. 

Dokarmiłam synka mleczkiem modyfikowanym, bo po godzinie przy piersi on ciągle głodny, a piersi miękkie i chyba już nic tam nie było. Teraz jest taki okres, że dziecko się nie najada, mleko musi się przystosować. Zjadł ładnie 60 ml. A wcześniej opróżnił obie piersi. Ponoć ten stan trwa około 2 dni. U mnie już dwie doby minęły. Zobaczymy.

Zamówiłam sobie książkę - poradnik. W nocy jak go karmię i trzymam to czytam wszystko co mi wpadnie w ręce, żeby nie zasnąć. Bo minuty się dłuuużą, kiedy tak chce się spać a nie można. Wykorzystuję więc ten czas. I czytam. Zamówiłam książkę z płytą Zawitkowskiego - gościu jest regularnie w Dzień Dobry TVN. Czytałam same dobre opinie. Zobaczymy. 

Idę się położyć. Mąż za godzinę wróci. Oddaję mu dyżur przy dziecku, ja wymiękam. Nawet nie mogę iść w spokoju do toalety czasem... takie życie. Na szczęście dzieci szybko rosną..

Komentarze

  • krystiandominik | 26-02-2011 09:08:52 | zgłoś naruszenie

    Eh, no jest ciężko czasami...na początku obiadów nawet nie robiłam bo nie miałam jak, teraz jak Krystian większy to biorę go w foteliku z sobą do kuchni to trochę dłużej posiedzi. W dzień znowu muszę sobie robić drzemki bo młody coraz wcześniej wstaje:-( miłego dzionka!
  • leonka | 26-02-2011 23:07:07 | zgłoś naruszenie

    Heh znam ten ból.Moja wstaje o 5rano;-///no i trzeba się z nią bawić.mąż odpada bo rano do pracy.czasami w ciągu dnia uda mi się zdrzemnąć ale nie zawsze a ja jestem taka ze jak się nie wyśpię to jestem nie do życia i o 17 już jadę na autopilocie.i tak już 4miesiące;-)))
  • ghaia | 27-02-2011 22:10:34 | zgłoś naruszenie

    Ewo, głowa do góry - będzie tylko lepiej! A co do książki Zawitkowskiego - dostałam ją pod choinkę :) I szczerze Ci powiem, że fajna. Super jest ta płyta zrobiona, na płycie niemal trzygodzinny film - a on pokazuje, jak dziecko nosić, odkładać, kąpać - żeby nie psuć delikatnych stawów maleństwa oraz jak je stymulować do zdobywania nowych umiejętności ruchowych... Momentami brzmi lekko fanatycznie, ale sporo z tej publikacji wyciągnęłam dla siebie. Tobie z pewnością też cos przypadnie do gustu :)

Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować.

Ukochanego mężczyznę spotkałam w 2007 roku i to wtedy zaczęło się moich 7 szczęśliwych lat. W 2008 oświadczył mi się w miejscu, w którym się poznaliśmy. W 2009, po niespełna 2 latach, byliśmy już małżeństwem. Kupiliśmy mieszkanie. A kiedy już się nim nacieszyliśmy, postanowiliśmy zrobić kolejny krok. W maju zaszłam w ciążę, a owocem naszej miłości jest śliczny Antoś. Kochamy Cię synku!
Listopad 2024
PN WT ŚR CZ PT SO ND
        01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30  

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj