Avatar
(06.06.2010)
Karuzela,karuzela...
Dzisiaj po raz pierwszy byłam na karuzeli...Tzn bywałam wcześniej,ale dziś wydarzyło się coś co zmieniło wszystko...
Sama jechałam na karuzeli..bez opieki...Mama powiedziała,że jestem na tyle duża,że mogę pojechać sama...i...pojechałam...na karuzeli dla dużych ...
Oj,na początku miałam stracha-było szybko i to bardzo:)
Nawet nie widziałam mamy ani taty...A potem zaczęłam się głośno śmiać-było super...
Jak karuzela się zatrzymała zauważyłam,że mama jakaś taka wystraszona jest-tata powiedział,że bała się bardziej niż ja...
Dobrze,że nie kazała zatrzymać karuzeli-ale byłby wstyd:)
W każdym bądź razie-chyba już mogę o sobie mówić-DUŻA WIKI...Jestem z siebie szalenie dumna:)
Mamusia: maria1980

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj