Avatar
(03.06.2010)
Byłem w Górach Świętokrzyskich ......
3 czerwca rano po śniadanku wyjechaliśmy w góry świętokrzyskie, pogoda była ładna.
Jak dojechaliśmy na miejsce okazało się że znajduję się tam małe zoo - były tak 3 kozy, świnka, kurki, króliczki, gąski, pieski, kotek. Pierwszy raz widziałem tyle zwierzątek, mama pokazała mi że można karmić te zwierzątka chlebkiem i marchewką:) rano następnego dnia gdy tylko się obudziłem zamiast zjeść śniadanie wziąłem swoją kanapkę i zaniosłem koziołkowi. Byliśmy na wycieczkach na zamku w Chęcinach, w skansenie w Tokarni, a wieczorem po kąpieli rodzice roili grilla, następnego dnia pojechaliśmy zobaczyć bizony z Kurozwękach, było suuuuper!!! oprócz bizonów były tam strusie, koniki, lamy i wiele różnych zwierzątek:) jak tylko nie byliśmy poza domkiem to całymi godzinami siedziałem w piaskownicy, bawiłem się autkami lub chodziłem do zwierzątek:) Ostatniego dnia po drodze do domku zatrzymaliśmy się w Sielpi i poszliśmy na spacer nad rzekę :)w domku byliśmy po południu zjadłem obiadek pobawiłem się moimi zabawkami, a po kąpieli i kolacji o godzinie 20 już spałem...
To były fajne dni oby tak częściej :)
Mamusia: kubus

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj