Avatar
(14.05.2010)
Samodzielnie podniosłem się z podłogi
koniec z podpieraniem ścian (których jak na złość nie ma w pobliżu, gdy upadnę na samym środku pokoju ;)) nie mogę też stale czekać aż ktoś wyciągnie do mnie rękę. nadeszła pora na kolejny krok ku "dorosłości" - samodzielne powstanie podłogowe ;) bo grunt to mieć grunt pod nogami i potrafić go użyć :)
ja potrafię :) dzięki temu nie muszę już doczłapywać na czworakach do najbliższego fotela, łóżka, stołu czy krzesła by się podnieść. wystarczy przyjąć pozycję amerykańskiego futbolisty - podeprzeć się podłogi, unieść pupę i… stanąć na nogi :)
Mamusia: elejka

Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?



Zobacz wyniki ankiety, skomentuj