Pora na podsumowanie naszego testowania i przygody z Atoperal. Oba kosmetyki czyli i emulsja i balsam spełniły nasze oczekiwania. Stosowanie ich było przyjemnością a kiedy było widać efekty i skóra wracała do zdrowego wyglądu radość była jeszcze większa. Polecam te kosmetyki mamom a raczej maluszkom borykającym się z suchą, wrażliwą i atopową skórą. Przy regularnym stosowaniu naprawdę widać efekty.

Za nami 3 tygodnie pielęgnacji z Atoperal-głównie z emulsją bo do ona poszła na tzw "pierwszy ogień". Mimo regularnego stosowania spora ilość pozostała jeszcze w tubce-wydajność na plus. Jak oceniam stan skóry? Poprawa jest znacząca. Skóra wygojona, delikatna i dobrze natłuszczona. Nie swędzi, nie piecze. Dziecko lepiej przesypia noce i jest spokojniejsze w ciągu dnia-wcześniej świąd związany ze stanem skóry dawał się nam wszystkim we znaki.

Kram Atoperal to drugi produkt jaki otrzymałam do testowania. Mała tubka-i to jedyny minus za mała :). Zapach ten sam jak w przypadku emulsji ale konsystencja już inna. Bardziej gęsta co jednak nie wpływa na swobodne rozprowadzanie kremu na skórze. Z racji tego, że pojemność tego kosmetyku jest mniejsza od początku założyłam, że będziemy używac go do smarowania buzi i będzie takim naszym kosmetykiem "S.O.S" w przypadku bardzo suchych miejsc na ciele-mam tu na myśli kolanka i zgięcia łokcki gdzie w naszym przypadku pojawiają sie podrażnienia. Za nami dopiero kilka aplikacji. Widać poprawę stanu skóry na policzkach-nie są czerwone i "spękane". Rzeczywisćie łagodzi świąd-nie zauważylam żeby synek pocierał policzki czy wręcz drapał je.Ciekawa jestem czy sprawdzi się jako krem nakładany przed wyjściem na spacer. Czy zabezpieczy skórę przed wiatrem i zimnem.

Kilka dni temu otrzymałam kosmetyki do testów-emulsję i krem. Jako pierwszą wypróbowaliśmy emulsję. Wygodna duża stojąca tubka. Konsystencja-określam ją jako odpowiednią czyli ani za gęsta ani zbyt lejąca. Delikatny zapach. Ale najważniejsze jest dla mnie działanie i delikatność. Już po pierwszej aplikacji mogę stwierdzić, że emulsja nie podrażnia skóry mojego dziecka. Zdarzało się, że inne dziecięce kosmetyki miały zbyt drażniący skład i miejsca podrażnione reagowały pieczeniem. Z Atoperal jest inaczej. Dzieci nie protestują kiedy nakładam emulsję. Można ją szybko rozprowadzić i niemal natychmiast zakładać ubranie-a to ważne bo dzieci z reguły należą do osóbek niecierpliwych. Emulsja pozostawia na skórze delikatną warstwę-efekt nawilżenia skóry utrzymuje się jeszcze na drugi dzień. To tyle po kilku użyciach-teraz czekamy na dalsze efekty i na to jak będzie wyglądała skóra po każdym kolejnym użyciu tego kosmetyku.