powrót

rozmiar czcionki

|

2010-10-01

Szkoły rodzenia i poradnie laktacyjne na eBobas.pl

Czy wiecie, że w Polsce do porodu w szkole rodzenia przygotowuje się co piąta przyszła mama? A w Europie Zachodniej, np. w Holandii - na zajęcia uczęszcza dwie trzecie ciężarnych. Ścigamy Europę we wszystkim, więc i popularność szkół rodzenia będzie rosła!

Czy wiecie, że w Polsce do porodu w szkole rodzenia przygotowuje się co piąta przyszła mama? A w Europie Zachodniej, np. w Holandii - na zajęcia uczęszcza dwie trzecie ciężarnych. Ścigamy Europę we wszystkim, więc i popularność szkół rodzenia będzie rosła!

Nie trzeba być ekspertem, żeby obstawić, że do szkół rodzenia będzie się zapisywać coraz więcej przyszłych mam (i ojców, bo zajęcia z reguły prowadzone są dla obojga przyszłych rodziców). Polki, podobnie jak obywatelki krajów zachodnich, coraz później decydują się na dziecko. Nic dziwnego, że swojemu dziecku (często jedynemu zaplanowanemu) chcą zaoferować wszystko co najlepsze, jeszcze zanim się urodzi. Do tego dochodzi niepewność: - Czy dam radę urodzić zdrowe dziecko? Kobiety coraz częściej nie mogą liczyć na tradycyjne, rodzinne wsparcie ze strony mam, cioć, kuzynek, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu pełniły rolę ekspertek. Dziś porad (nie tylko z zakresu rodzenia) szukamy zwykle na profesjonalnych kursach, lub w Internecie. O tym, że warto uczęszczać na zajęcia do szkoły rodzenia, piszemy w Bobopedii.
 

Jaka powinna być szkoła rodzenia? Nawet najbardziej renomowana, oddalona o sto kilometrów, nie może się równać z taką, do której nie trzeba się wyprawiać na drugi koniec świata. Szkół rodzenia w Polsce jest coraz więcej – warto poszukać w swojej najbliższej okolicy. Szkoły rodzenia prowadzą położne, stowarzyszenia, fundacje, część działa przy szpitalach, część – jako zupełnie niezależne placówki. Większość pobiera opłaty za swoje usługi, choć można też znaleźć bezpłatne szkoły rodzenia (choć cena nie jest jedynym kryterium, którym powinni się kierować przyszli rodzice, wybierając szkołę).
 

Niektóre mamy, które mają już za sobą szkołę rodzenia, przyznają, że prowadząca zajęcia położna stała się dla ich rodziny kimś ważnym. Obecność przy porodzie, pierwsza kąpiel dziecka, odwiedziny w domu, porady laktacyjne, możliwość zadzwonienia o każdej (niemal) porze dnia i nocy – to wszystko niewątpliwie zbliża rodziców i położną – profesjonalistkę nie tylko w zakresie porodu, ale także opieki nad noworodkiem i niemowlakiem.
 

eBobas.pl stwarza możliwość nawiązania jeszcze bliższych kontaktów między położnymi i osobami, korzystającymi z zajęć w szkołach rodzenia. Przygotowaliśmy specjalną platformę komunikacyjną, która umożliwia nie tylko zaprezentowanie swoich usług użytkownikom Internetu, ale stworzenie, przez każdą szkołę osobno, zamkniętej społeczności uczestników szkół rodzenia „w realu”, z możliwością prezentowania materiałów edukacyjnych, filmów, plików tekstowych wyłącznie swoim podopiecznym. Bezpłatnie oferujemy więc osobom prowadzącym szkoły rodzenia oraz poradnie laktacyjne, które założą na portalu eBobas.pl biznesowy profil, unikalne rozwiązanie: nie tylko możliwość zareklamowania swoich usług rosnącej rzeszy użytkowników Internetu, ale również opcję komunikowania się – z zachowaniem pełnej prywatności – z osobami, którzy korzystają z zajęć konkretnej placówki - pod warunkiem, że założą one zwykły profil na naszym portalu.
 

W Polsce nie mamy jeszcze takiej Superpołożnej (na wzór Superniani), jaką jest dla Anglików Tracy Hogg (autorka kultowego podręcznika „Język niemowląt”) – ale to zapewne kwestia czasu. Może taką charyzmatyczną położną odkryjemy właśnie na eBobas.pl?
 

Zdjęcia do pobrania

powrót