Dodane: 2014-03-02 przez 3dytka1
Wielkie porządki.
W naszym małym mieszkanku bałagan kompletny. Wszędzie walają się kartony, reklamówki i worki na śmieci z naszymi rzeczami, które powyciągaliśmy z szaf. Istny "tor przeszkód".
Żeby przygotować domek na przyjście maleństwa musimy inaczej zagospodarować przestrzeń. ;) Pozbyliśmy się trzech, całkiem ładnych szafek (dwie z nich były z szybkami na ponad połowie wysokości, a walało się za nimi wszystko, brrr....). Przysposobił je wujek, zaś mój M. zamówił dwie wysokie i pojemne szafy z samymi półkami. Teraz będziemy mieli znacznie więcej rzeczy i trzeba je gdzieś pomieścić, a na miejscu trzeciej wyrzuconej szafki będzie stało łóżeczko naszego małego szkraba. :))
Wykorzystałam okazję, by pozbyć się gromadzonych przeze mnie przez lata "przydasiów" - które trzymałam, bo "przyda się". Niektóre rzeczy gromadziłam "bo takie ładne i szkoda". A co najlepsze - większość z nich leżała sobie w szafach i w ogóle z nich nie korzystałam.
Przyszedł czas przetrzepania wszystkiego i jak PPD (Perfekcyjna Pani Domu) powiada postanowiłam zostawić tylko 3x P, czyli to, co:
- Piękne,
- Przydatne (Pożyteczne) - czyli to z czego się korzysta,
- Pamiątkowe. :)
Duuużo pracy jeszcze przede mną i kartony będę musiała po raz kolejny "przetrzepać", a nie wiadomo, czy nie jeszcze raz potem - żeby pozbyć się jak największej liczby szpargałów.
Na razie idzie mi nieźle. ;) Pierwsze worki śmieci wylądowały za drzwiami. To, czego szkoda, a tylko zajmuje miejsce - "puszczę w obieg", może komuś się przyda.
Zastanawiałam się co mogę Wam pokazać na zdjęciu. Przecież nie utworzony z kartonów i reklamówek tor przeszkód. Znalazłam coś o wiele wspanialszego i cenniejszego. To rzeczy Piękne i Pamiątkowe wykopane spośród sterty "gruzów", a mianowicie pamiątki z życia naszej już 9-letniej córeczki. :))
Album ze zdjęciami z pierwszych dni jej życia, opaska, którą miała na rączce w szpitalu, wykonany przez nią dzbanek na kwiatki dla mnie i serducha, które dostałam na Dzień Mamy, pamiątki chrztu i jej rysunki z czasów przedszkolnych. Trafiła się nam wspaniała okazja, aby razem powspominać, a nasza starsza córeczka miała przyjemność, w tym całym zamieszaniu związanym z przyjściem na świat jej siostry, poczuć się w końcu ważna i zauważona. :))
Żeby przygotować domek na przyjście maleństwa musimy inaczej zagospodarować przestrzeń. ;) Pozbyliśmy się trzech, całkiem ładnych szafek (dwie z nich były z szybkami na ponad połowie wysokości, a walało się za nimi wszystko, brrr....). Przysposobił je wujek, zaś mój M. zamówił dwie wysokie i pojemne szafy z samymi półkami. Teraz będziemy mieli znacznie więcej rzeczy i trzeba je gdzieś pomieścić, a na miejscu trzeciej wyrzuconej szafki będzie stało łóżeczko naszego małego szkraba. :))
Wykorzystałam okazję, by pozbyć się gromadzonych przeze mnie przez lata "przydasiów" - które trzymałam, bo "przyda się". Niektóre rzeczy gromadziłam "bo takie ładne i szkoda". A co najlepsze - większość z nich leżała sobie w szafach i w ogóle z nich nie korzystałam.
Przyszedł czas przetrzepania wszystkiego i jak PPD (Perfekcyjna Pani Domu) powiada postanowiłam zostawić tylko 3x P, czyli to, co:
- Piękne,
- Przydatne (Pożyteczne) - czyli to z czego się korzysta,
- Pamiątkowe. :)
Duuużo pracy jeszcze przede mną i kartony będę musiała po raz kolejny "przetrzepać", a nie wiadomo, czy nie jeszcze raz potem - żeby pozbyć się jak największej liczby szpargałów.
Na razie idzie mi nieźle. ;) Pierwsze worki śmieci wylądowały za drzwiami. To, czego szkoda, a tylko zajmuje miejsce - "puszczę w obieg", może komuś się przyda.
Zastanawiałam się co mogę Wam pokazać na zdjęciu. Przecież nie utworzony z kartonów i reklamówek tor przeszkód. Znalazłam coś o wiele wspanialszego i cenniejszego. To rzeczy Piękne i Pamiątkowe wykopane spośród sterty "gruzów", a mianowicie pamiątki z życia naszej już 9-letniej córeczki. :))
Album ze zdjęciami z pierwszych dni jej życia, opaska, którą miała na rączce w szpitalu, wykonany przez nią dzbanek na kwiatki dla mnie i serducha, które dostałam na Dzień Mamy, pamiątki chrztu i jej rysunki z czasów przedszkolnych. Trafiła się nam wspaniała okazja, aby razem powspominać, a nasza starsza córeczka miała przyjemność, w tym całym zamieszaniu związanym z przyjściem na świat jej siostry, poczuć się w końcu ważna i zauważona. :))
lubię to
|
Bądź pierwszym który to lubi.
Co sądzisz o tym, by każda kobieta mogła zażądać porodu w drodze cesarskiego cięcia?
Zobacz wyniki ankiety, skomentuj
Komentarze
Jeśli chcesz dodać komentarz musisz się zalogować lub