Mój drogi Święty Mikołaju z dalekiego kraju. Piszę do Ciebie list mój pierwszy zapewniając Cię, że byłem cały rok grzeczny. Jestem jeszcze mały, ale chciałbym dostać od Ciebie pod choinkę czerwony samochód sterowany. Prawdziwym jeździć jeszcze nie mogę więc będę trenował jak Kubica na torze. Proszę Cię jeszcze o klocki drewniane z których będę budować kolorowe budowle. Nie wiem czy to niezbyt wiele, ale ja w magię świat wierzę dlatego proszę Cię o trochę szczęścia dla mojego Taty w szukaniu przez niego pracy. Na koniec mego listu przesyłam Ci pozdrowienia i czekam na Święta niecierpliwie do zobaczenia.
Obiecuję grzeczność Wiktorek