List do Świętego Mikołaja

OK, Święty, sprawa jest.
Jest tak – ledwo człowiek na tym świecie się pojawił, a spod aut, rycerzy, piratów i innych nindż wyraczkować nie może. Kumasz jak to jest – mieć dwóch starszych braci!? No nie ma bata, by jakąś laleczkę ta cała banda do domu wpuściła. Miki, w Tobie jedyna nadzieja – świętemu chyba nie podskoczą, nie..?
Cze!
Berenika