Marcowe Mamy 2016

Wysłane przez anszelik 

agnieszka_zwolinska (offline)

04-05-2016 13:55:07

Dzięki Sylwus :* tylko kurczę za dużo nie jem, wiadomo przy Malym ciągle w ruchu no i spacery tez przecież uskuteczniamy i nic , dlatego mnie to zalakuje


[link widoczny po zalogowaniu]

agnieszka_zwolinska (offline)

04-05-2016 13:56:35

Nie no cholera napisalam sie dlugasnego posta i mi urwali... Wrrr


[link widoczny po zalogowaniu]

pasqda (offline)

04-05-2016 14:33:28

Babiniec
Widzę, że weekend owocował w spotkania rodzinne. U nas za to my mieliśmy wizyty. No i teściowa do białej gorączki mnie doprowadziła,na szczęście dziecko się rozpłakało bo było już wszystkiego za dużo i sobie pojechali.
Przez godzinną wizytę usłyszałam że z mężem robimy wszystko źle - źle jest trzymany i noszony,źle usypiany,źle ubrany,źle się bawimy,źle bo smoka daję a mówiłam że nie będę dawać, źle że pieluszką okrywam, źle że na rękach usypiam jak płacze, źle że z nim śpię, źle bo ma czkawkę a jeszcze gorzej bo ja się czkawką nie przejęłam i dziecko się męczy przeze mnie itd itp a najbardziej wkurzyły mnie pretensje znowu że wody nie podaje. Wg niej mleko matki jest tak gęste że powinno się dawać wodę po każdym karmieniu. Obraziła się na mnie bo mówiła mi to parę razy a ja się do tego nie zastosowałam!!! Są ogólnie dwa sposoby wychowywania: albo się robi tak jak ona "doradza" albo się wychowuje źle. Dobrze że widzę ją raz na jakiś czas, bo zrobię awanturę rodzinną, jak to ja .

anszelik (offline)

04-05-2016 15:28:17

Łódź
agnieszka ja też mam wagowe problemy, chociaż zgubiłam już z ciąży wszystko. Teraz musze chyba do dukana wrócić, bo przed ślubem schudłam na nim 30kg...
Sylwia ja na szczęście zarządziłam odwrót i już nie musiałam siedzieć na imieninach.
Pasquda u mnie o ubieranie też jest źle, bo na pewno mu za zimno... Najlepiej jakby był w bodziaku, pajacu i jeszcze drugim welurowym albo polarkowym... Chyba bym pierdolca dostała wtedy z nim, bo nie cierpi jak mu jest za gorąco... A z czkawką to już kurwicy dostaje, bo młody ma ją po każdym karmieniu i się przyzwyczaiłam, że samo musi przejść, a w około wszyscy zaczęli larum bo Dawid ma czkawke.... Masakra jakaś z tymi "złotymi radami". Moja mama tylko upierdliwa aż tak nie jest, bo wie że dawniej było inaczej, teraz jest inaczej i każdy musi ogarnąć swoje dziecko sam. Chociaż z dopajaniem glukozą lub miodem i z dawaniem żółtka do mleka (?!) mnie rozpierniczyła na łopatki...




[link widoczny po zalogowaniu]

pasqda (offline)

04-05-2016 16:07:47

Babiniec
To mnie teraz znienawidzicie z wagą. Ja przed ciążą "walczyłam" z wagą, tzn miałam więcej kg niż powinnam smiling smiley niby coś robiłam z tym niby nie, ale waga ani drgnęła. Za to w ciąży wymiotowałam przez pierwsze pół roku, ale później przybrałam do wagi wyjściowej. Za to teraz po porodzie nie dość że zgubiłam kg które przybrałam w drugiej połowie ciąży to jeszcze parę kg z nawiązką. Ale i tak martwię się, że jak przestanę kiedyś karmić to wszystko wróci sad smiley

Wrzesinka88 (offline)

04-05-2016 16:53:06

Chodów
Hej. Mi ostatnio brak energii życiowej....
Franek dostał jakiś problemów z jedzeniem. Chwilę je dobrze a po pewnym czasie zaczynają się cuda. Wiercenie,prezenie, nadymanie,marudzenie w konsekwencji zaczyna się dławić,dziwnie przełyka zmeczy się i jest po jedzeniu.w trakcie robię juz cuda żeby tylko mu pomoc się najeść ale średnio to wychdodzi. robiliśmy już usg brzuszka, od dwóch dni jest na pepti i dziś zaniosłam kał do badania....nie wiem co jeszcze, sprawdzaliśmy już uszyale tez jest ok. nie wiem co mu się dzieje. tak ogolnie jest wesoły i pogdny, nie placze i nawet nie marudzi.... mam tylko wraenie, że tej kupy jest mało. potrafil zrobić nieraz cala pieluchę albo na dwa trzy razy a teraz nie dosyć ze na nią czekamy ponad 24 h to jeszcze czasem musze mu pomoc a i tak wyleci troszkę...na 19 udało mi się umowic z nim do gastrologa w lodzi. ogolnie to jestem tak zmeczona przez to jedzenie, ze nie mam sily. złapało mnie jeszcze przeziębienie i chodze w maseczce żeby tylko go nie zarazić.

o radach się nie wypowiem, bo musiałabym napisać Wam tu całą litanie. zresztą już kiedyś zaliłam się Wam na moja sytuację i nadal nie jest nic lepiej. ale nie napisze chwilowo nic więcej bo na sama myśl o tym bierze mnie cholera. jestem mega wsciekla na nich wszystkich...

Ania, jak Amlka po tym pepti? Jest lepiej? bo ja już nie wiem czy u nas to kwestia mleka, ale próbujemy tego bo delikatniejsze.



Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2016-05-04 17:17 przez Wrzesinka88.

Marzena17174 (offline)

04-05-2016 19:26:59

Leżajsk
Witam i ja u nas ciężki weekend bo pokłóciłam się z mężem także mieliśmy ciche dni ale w końcu powiedziałam to co chciałam już dawno w sobotę mamy 5 rocznicę ślubu a czasami wolałabym sie spakować zabrać dzieci i już nie wrócić ...teraz niby dobrze ale jak długo? Zaczęłam odmawiać sobie nowenne pompejańską bo źle się u nas dzieje sad smiley wierzę w moc tej nowenny...
Agnieszka z wagą doskonale cie rozumiem bo przechodziłam przez to samo w pierwszej ciąży nic nie schudłam a dodatkowo kg szły do przodu teraz nie mam tego problemu bo kg mi pięknie poleciały ale wiem ze to zasługa karmienia i przystosowanej do jego diety...A ty duzo przytyłaś? bo na zdjęciach w ogóle tego nie widać:*


[link widoczny po zalogowaniu]

Marzena17174 (offline)

04-05-2016 19:42:29

Leżajsk
mi tak pięknie Bartus sam zasypiał i wystarczył jeden dzień że był pokołysany w wózku przez babcie tak teraz nie moge sobie poradzić jak chce mu sie spać to jest pisk jakby go ze skóry obdzierali i przestanie dopiero jak go do kołyski włożę i zacznę kołysać to uspokaja się od razu próbowałam go przetrzymać ale nie da rady to z karmieniem ściągam i podaje butelką nie mam siły patzec jak płacze i się denerwuje ale juz tym się nie przejmuje ważne ze mam pokarm smiling smiley
A wiecie ze okazało się że nie ma skazy smiling smiley spróbowałam nabiału i nic teraz juz normalnie jem i nic mu nie jest także wtedy musiała być inna przyczyna moze coś innego mu zaszkodziło...A ty gosiu odstawiłas pieczywo ze wzgledu na gluten? dowiedziałam się od alergologa ze gluten przez mleko matki nie przenika więc dziecko do 6 miesiąca nie może miec celiakii ...
wrzesinka współczuje cisad smiley bartus tak miał też przez kilka dni że płakala i cuda wyprawiał jak jadł ale debridat mu pomógł teraz już odstawiałam i je normalnie u mnie sądzę że to była wina mleka w proszku popracowałam nad zwiększeniem pokarmu że teraz bez problemu moje mu wystarcza i problem zniknął...
Teraz jak was tak czytałam uświadomiłam sobie że moja mama mi nigdy nie powiedziała że coś żle przy dzieciach robie czy żeby porównywała do innych czy nas jak byłyśmy małe zawsze tylko jak dzwonie pożalić sie to opowie co ona robiła ale nigdy tak samo nie każe mi robić czy żeby krytykowała mnie mam złotą mamesmiling smiley za to teściowa nadrabia ona znowu uwielbia opowiadac jakie to jej dzieci były cudowne i dawać mi złote rady a najlepsza jej męża babcia ona każe mi pić duzo kawy (kofeina) i kakao ( czekolada) żeby miec gęsty pokarm grinning smiley


[link widoczny po zalogowaniu]

pasqda (offline)

04-05-2016 20:52:47

Babiniec
Chyba trzeba kiedyś spisać wszystkie rady doświadczonych doradców i zrobić z tego książkę smiling smiley A tak biorąc te rady z innej strony, zastanawia mnie czy one wszystkie też tak postępowały, bo momentami martwię się o te dzieciaczki którymi one się zajmowały winking smiley

Dwa dni temu cieszyłam się, że Dominik prócz marudzenia na spacerze to nie płakał przez cały dzień, za to dziś nie mogę dać sobie z uspokojeniem rady, fakt że to tylko godzinka płaczu wieczornego ale jednak. Biedak nie mógł zasnąć pół dnia i tym bardziej się wkurza i płacze. I już nie wiem czy to przez nabiał czy nie, a jem troszkę każdego dnia.

stefanka (offline)

04-05-2016 21:11:31

-żarnówka
A u mnie postepy bo synus od soboty sam zasypia. Fakt na moim lozku ale zasypia .... Musi sie wykrecic i wystekac do tego rusza nogami i ravxkami ale jak sie zmeczy to pada. Do tego stawiam projektor z pozytywka i sie wycisza.
Ja naszczescie tez nie mam problemu z mama czy tesciowa. Tesciowaczasem tylko powie zebym czegos np.sprobowala jak maly placze ale nie zawsze mi to pasuje i tego nie robię a ona nic juz nie mowi.
Marzenka czasem bywaja male kryzysy.. My tez mamy rocznice slubu 19 maja
Chcesz pisać na naszym forum? Załóż konto w 3 minuty i dołącz do nas już dziś!.

Kliknij żeby zalogować

Forum eBobas.pl - Statystyki

Globalne
Wątki: 6016, Posty: 1545852, Użytkownicy: 73665.
Ostatnio dołączył/a Justys80.

Statystyki tego forum
Wątki: 451, Posty: 646843.