No u nas mocniejszego alkoholu nie bedzie bo tesc jest bylym alkoholikiem, wiec wiedzac to nieelegacko byloby postawic wodke przed nim, poza tym z pijacych jest tylko moja tesciowa, moja mama, szwagier (brat meza), matka chrzestna i jej partner, ja to tak nie bardzo, a reszta albo kierowcy albo w ciazy...
I na plus dla restauracji maja pokoj dla mamy z dzieckiem, zeby spokojnie nakarmic czy przewinac...
Anima biedny Miloszek, moze sprobuj rumianku? Moze troche mu ulzy a jak poslodzisz to chetnie moze wypije...
Kokosek rodzisz cholera czy nie? Bo to sie juz nudne robi xD
Lena dziewczynki to jednak sa cholery
a u Tymka moze po prostu bunt mlodzienczy...? Ja raczej nie bede sie pisac na drugie dziecko swiadomie, nie dalabym sobie rady z polczortem i noworodkiem...
[link widoczny po zalogowaniu]
[link widoczny po zalogowaniu]